

Sofii, 5 to też nie mało, zwlasczas u kogoś kto nie ma nadwagi a ż tego co kojarzę to raczej jesteś sszczupła.. wtedy chyba najgorzej się zrzuca.
U mnie 57 to maksymalna granica kiedy czuję się dobrze. Teraz mam 58-59 i to dramat jakiś. Dzisiaj mi było ciasno w ulubionych spodniachKarLa pisze:Suerte, nie jestem od kiedy jestem na hormonach :/ Nie jestem gruba, ale uda i brzuch wolalaja o mniej kg, do tego czuje sie strasznie opuchnieta. Moja idealna waga to 56-57kg a mam 62kg
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości