Moja walka o lepszą sylwetkę
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Ja już po treningu, biorę się za sprzątanie, wieczorem jeszcze wsiade na rowerek, chyba, że wybiorę się na siłownię, ale wątpię że dzisiaj dam rade.

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
adu dokładnie... szczupłym osobom wolniej lecą kg.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Suerte, wow gratulacje !
Ruby, chyba i tak Ci zazdroszcze. Ja za to ciagle mysle o jedzeniu, chodze glodna i wkurzona, ale staram sie ograniczac jedenie co jeszcze bardziej mniej denerwuje. Slodycze tonami moglabym jesc.. a kluski, makarony, placki to tez uwielbiam...
Sofii, piona !!! a czas leci..
Ruby, chyba i tak Ci zazdroszcze. Ja za to ciagle mysle o jedzeniu, chodze glodna i wkurzona, ale staram sie ograniczac jedenie co jeszcze bardziej mniej denerwuje. Slodycze tonami moglabym jesc.. a kluski, makarony, placki to tez uwielbiam...
Sofii, piona !!! a czas leci..

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
KarLa a ile chcesz zrzucić? bo Ty jeśli dobrze pamiętam to jesteś szczupła mega...
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Suerte, nie jestem od kiedy jestem na hormonach :/ Nie jestem gruba, ale uda i brzuch wolalaja o mniej kg, do tego czuje sie strasznie opuchnieta. Moja idealna waga to 56-57kg a mam 62kg

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
KarLa aktualnie slodkie smakuje mi jak nigdy
wiec nie ma czego zazdroscic... odkad skonczyl sie sezon na dobre pomarancze to wole kinder bueno
a kiedys opakowanie 6 takich pojedynczych sztuk potrafilam pol roku jesc
teraz co drugi dzien cos wciagne
Plus za to ze chociaz placki mi nie smakuja bo wydaja mi sie mega gorzkie
Plus za to ze chociaz placki mi nie smakuja bo wydaja mi sie mega gorzkie
20.07.2015 - 10tc 
05.01.2018 - 8tc
18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵

05.01.2018 - 8tc

18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Ruby, ja probuje sie ograniczac ze slodyczami ale roznie mi to wychodzi

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Dziewczyny, medluje, że pierwszy pociążowy "Skalpel" wykonany
Najtrudniejszy pierwszy krok.
Pewnie na meczu bym się zajadała popkornem, ale nie po to ćwiczyłam...


M. 2016
W. 2018
J. 21 VIII 2022
W. 2018
J. 21 VIII 2022
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
KarLa ja mam tylko nadzieję ze mi te slodycze po ciazy nie zostana i to jedynie wymysl i smaczki malego lokatora
20.07.2015 - 10tc 
05.01.2018 - 8tc
18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵

05.01.2018 - 8tc

18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Karla, piona! Mam tak samo... Tzn. nie licząc ciąży.
Lexie, powodzenia
Wysłane z mojego BND-L21 przy użyciu Tapatalka
Lexie, powodzenia

Wysłane z mojego BND-L21 przy użyciu Tapatalka
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
U mnie 57 to maksymalna granica kiedy czuję się dobrze. Teraz mam 58-59 i to dramat jakiś. Dzisiaj mi było ciasno w ulubionych spodniachKarLa pisze:Suerte, nie jestem od kiedy jestem na hormonach :/ Nie jestem gruba, ale uda i brzuch wolalaja o mniej kg, do tego czuje sie strasznie opuchnieta. Moja idealna waga to 56-57kg a mam 62kg
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
lexie oj przed ślubem ćwiczyłam z Chodakowską, szacun
ja nawet się za to nie biorę, bo to nie na moje kolana teraz 
udało mi się poćwiczyć. nie lubię popołudniówek Męża, bo wtedy ćwiczę podczas drzemki Maciusia i tylko modlę się, żeby te 30 minut pospał... a odpuścić sobie nie umiem i już...


udało mi się poćwiczyć. nie lubię popołudniówek Męża, bo wtedy ćwiczę podczas drzemki Maciusia i tylko modlę się, żeby te 30 minut pospał... a odpuścić sobie nie umiem i już...
Ostatnio zmieniony 27 mar 2018, 20:58 przez Suerte, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Mnie ćwiczenia tego typu jak Chodakowska strasznie nudzą... 
Karla, Sofii, a ile macie wzrostu?
Wysłane z mojego BND-L21 przy użyciu Tapatalka

Karla, Sofii, a ile macie wzrostu?
Wysłane z mojego BND-L21 przy użyciu Tapatalka
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
ja jej najnowszych nie znam, ale mi "Skalpel 2" pasował. "Jedynka" jakaś ciężka "psychicznie" dla mnie była, a "Killer" mnie zabijał po 1 minucie...
zresztą mi się zawsze wydawało, że ja oszukuję przy takich ćwiczeniach i nie daję z siebie wszystkiego. orbitrek mi się dlatego właśnie podoba, że ciągle pilnuje szybkości i nie pozwalam sobie zwolnić...
zresztą mi się zawsze wydawało, że ja oszukuję przy takich ćwiczeniach i nie daję z siebie wszystkiego. orbitrek mi się dlatego właśnie podoba, że ciągle pilnuje szybkości i nie pozwalam sobie zwolnić...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 29 gości