Moja walka o lepszą sylwetkę

Awatar użytkownika
Sofii
Posty: 16604
Rejestracja: 27 maja 2017, 14:41

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Sofii » 18 paź 2022, 20:57

Jak tam kuleczki?

U mnie bez zmian - ćwiczę regularnie, waga stoi. Ale diety nie pilnuję totalnie.

Awatar użytkownika
nuuutella
Posty: 10795
Rejestracja: 27 maja 2017, 6:29

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: nuuutella » 18 paź 2022, 21:12

Ja dziś zrobiłam badania tarczycy, wszystko w porządku więc nie chudnę bo za dużo jem :p

farazi
Posty: 9827
Rejestracja: 28 maja 2017, 6:57

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: farazi » 18 paź 2022, 22:16

nuuutella pisze:
18 paź 2022, 21:12
Ja dziś zrobiłam badania tarczycy, wszystko w porządku więc nie chudnę bo za dużo jem :p
Cóż za okrucieństwo ze strony tarczycy, że nie chce wziąć winy na siebie 😉

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10104
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 18 paź 2022, 23:01

Ja mam zepsutą wagę 😆 więc nawet nie wiem na czym stoję (tzn wiem, ale mi nie pokazuje wyniku). Na pewno nie schudłam ostatnio, ale mam nadzieję, że też nie przytyłam... Jesień to dobry czas na odchudzanie, bo jest mało pokus :P

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5494
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 19 paź 2022, 11:45

Waga stoi 🙂

Awatar użytkownika
nuuutella
Posty: 10795
Rejestracja: 27 maja 2017, 6:29

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: nuuutella » 19 paź 2022, 12:10

farazi pisze:
18 paź 2022, 22:16
nuuutella pisze:
18 paź 2022, 21:12
Ja dziś zrobiłam badania tarczycy, wszystko w porządku więc nie chudnę bo za dużo jem :p
Cóż za okrucieństwo ze strony tarczycy, że nie chce wziąć winy na siebie 😉
Dokładnie tak się czuje

Za tydzień mamy huczna imprezę z mezowej prscy i planowałam byc już wtedy super szczupla 🤪

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10104
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 08 lis 2022, 10:59

No i jak tam kuleczki (no dobra, wiem, że w wątku ostatnio głównie fit laski)? Jesień to taka dobra pora na odchudzanie 🤪 kupiłam sobie w końcu nową wagę, wiecie z tych takich nowych z bajerami, że mogę śledzić postępy w apce, na razie mnie dołuje, bo mi pisze, że jestem za gruba i mam za dużo tłuszczu, a za mało mięśni 😆 no ale od czegoś trzeba zacząć. Ja teraz mam plan znowu bardziej pilnować jedzonka (od dłuższego czasu było "na oko") i w końcu ćwiczyć regularnie, a nie jak mi się zachce (bo albo mam tygodnie, że ćwiczę min. 3x albo takie, że 0). No i zero %, co mam nadzieję da zauważalny efekt

Awatar użytkownika
Sofii
Posty: 16604
Rejestracja: 27 maja 2017, 14:41

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Sofii » 08 lis 2022, 19:48

U mnie dobrze, tzn. nie chudnę (chociaż ostatnio zdarza mi się rano zobaczyć 55), ale ćwiczę regularnie. Dieta nie istnieje.


Efryna, trochę zazdro takiej wagi. Ja żyję w nieświadomości

Awatar użytkownika
nuuutella
Posty: 10795
Rejestracja: 27 maja 2017, 6:29

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: nuuutella » 08 lis 2022, 20:21

Ja zaczęłam biegać, więc mam 1x basen 1x bieganie 1x trening w domu.
Ale czuję że wszystko na nic jeśli nie ograniczę kalorii.

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5494
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 09 lis 2022, 16:44

Chodzę 10.000 kroków dziennie. To aktualnie jedyna aktywność.
Waga stoi 🙂

Awatar użytkownika
Sofii
Posty: 16604
Rejestracja: 27 maja 2017, 14:41

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Sofii » 29 lis 2022, 17:39

Jak tam kuleczki?


Awatar użytkownika
nuuutella
Posty: 10795
Rejestracja: 27 maja 2017, 6:29

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: nuuutella » 29 lis 2022, 19:07

Ja nie mam żadnej aktywności pzoa Hula hop, bo nadal kustykam, ani pobiegać ani popływać, ani poćwiczyć.
Przyzwyczaiłam się do aktywności i czuje ze brakuje mi ruchu

Awatar użytkownika
Sofii
Posty: 16604
Rejestracja: 27 maja 2017, 14:41

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Sofii » 29 lis 2022, 19:16

Nuuutella, nie dziwię się. A co ci się stało, że kuśtykasz?
Ja też się tak przyzwyczaiłam do aktywności, że gdy mi coś wypadnie i muszę przesunąć trening, to źle mi z tym. Teraz przez anemię musiałam zwolnić trochę tempo i musiałam to w głowie poukładać.


Awatar użytkownika
Sofii
Posty: 16604
Rejestracja: 27 maja 2017, 14:41

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Sofii » 29 lis 2022, 19:17

Ja się zastanawiam czy w końcu schudną/wysmuklą mi się nogi. Nie jestem na żadnej diecie, ale tułów i brzuch widocznie się zmniejszyły, natomiast dół minimalnie (a na nim najbardziej mi zależało).

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5494
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 29 lis 2022, 20:01

Ja w dalszym ciągu trzymam wagę.
Aktywności zero 😑

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości