Moja walka o lepszą sylwetkę

Awatar użytkownika
adu
Posty: 10392
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:02

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: adu » 18 wrz 2020, 14:13

Asieka, to zjedz to jabłko z jogurtem i pestkami.
Obrazek

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10194
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 18 wrz 2020, 14:22

Ale to nie za mało? Tzn. czy to nie sprawi, że później zjesz bardzo dużą porcję obiadu? Moim zdaniem najlepiej sobie ułożyć 4-5 sycących i zbilansowanych posiłków (czyli np. jak owoc to z serkiem albo z jogurtem, jak sałatka, to z oliwą, jak koktajl, to można oprócz np. kefiru wrzucić też płatki owsiane itp.) i nie pozwalać właściwie na uczucie głodu (ale i przejedzenia też nie). Zwłaszcza ważne są posiłki, jak ćwiczysz

Swoją drogą ostatnio rozmawiałam z trenerką, która twierdzi, że ścinanie kilokalorii poniżej 1500 jest głupie i w sumie takie minimum do chudnięcia powinno być 1700 i UWAGA bo to będzie ciekawostka, powiedziała, że jak się za bardzo obniży kaloryczność posiłków, to się wtedy człowiek automatycznie mniej rusza (np. opiera się, jak z kimś rozmawia, chętniej siądzie niż postoi itp. totalnie poza świadomością) i organizm może na tym zaoszczędzić nawet 300-500 kcal dziennie, więc nie dość, że się jest bardziej głodnym, to jeszcze się finalnie mniej spala;) nie wiem, ile w tym prawdy, ale ma to sens.

Awatar użytkownika
asieka
Posty: 8687
Rejestracja: 27 maja 2017, 5:27

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: asieka » 18 wrz 2020, 14:26

Efryna, aplikacja FitAnka wyliczyła mi 2000 bo karmie. Przepisy segregowane jakoś nie są do ogarnięcia na razie. Ale będę podpatrywać je.
2010-19.09-2015 *** N 23.07.2018 *** M 5.05.2020
ObrazekObrazek Obrazek

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10194
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 18 wrz 2020, 14:56

Przy karmieniu 2000 się wydaje spoko, tylko żeby to ładnie rozłożyć w ciągu dnia. A co do tych taśm, to ja wolę szersze, ale takie też oczywiście się nadają.

Awatar użytkownika
nuuutella
Posty: 10915
Rejestracja: 27 maja 2017, 6:29

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: nuuutella » 18 wrz 2020, 14:58

Ja się wcale nie dziwię, że Cię ssie w południe, to duża przerwa między posiłkami.

A Nikosiowi robisz drugie śniadanie? Może jedzcie razem wtedy

Awatar użytkownika
Mimezja
Posty: 13498
Rejestracja: 27 maja 2017, 0:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Mimezja » 18 wrz 2020, 14:59

Do 15 to ja jestem obowiazkowo po 3 posilkach!!!

Za to za kilogram moj pierwszy cel zostanie osiagniety. Do drugiego juz tylko 6kg👌

Awatar użytkownika
asieka
Posty: 8687
Rejestracja: 27 maja 2017, 5:27

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: asieka » 18 wrz 2020, 15:02

Nutella, Nikoś ogólnie nie je drugim śniadań,
Że siada i je. Bo on je cały czas coś i mu do obiadu wystarcza 😉

Szczerze nie mam kiedy zjeść, a Żeby przygotować To już w ogóle 😂 o 10 kawa u babci i Ok 11 idziemy na spacer o wracamy po 12 na spanie
2010-19.09-2015 *** N 23.07.2018 *** M 5.05.2020
ObrazekObrazek Obrazek

Awatar użytkownika
shattered
Posty: 1174
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:54

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: shattered » 18 wrz 2020, 15:07

asieka pisze:
18 wrz 2020, 15:02
racamy po 12 na spanie
a nie mogłabyś jeść wtedy czegoś gotowego? Serek wiejski z kromką chleba, mieszanka studencka, jogurt pitny? w biedrze są takie koktajle owocowo warzywne w dużych butelkach, to tylko otworzyć i wypić ;)
Obrazek
Obrazek

sowaa
Posty: 5907
Rejestracja: 27 maja 2017, 20:20

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: sowaa » 18 wrz 2020, 16:18

asieka ja na drugie do pracy zabieram skyr do picia fruvita z biedry ma mało kalorii (208 w 250g) a do tego dużo białka- 19g :)

Awatar użytkownika
asieka
Posty: 8687
Rejestracja: 27 maja 2017, 5:27

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: asieka » 18 wrz 2020, 17:47

Muszę wybrać się na zakupy koniecznie. Bo owsiance i Jabłko/ jogurt Długo nie pociągnę.

Ćwiczyła któraś z Anka dziedzic ?
2010-19.09-2015 *** N 23.07.2018 *** M 5.05.2020
ObrazekObrazek Obrazek

sowaa
Posty: 5907
Rejestracja: 27 maja 2017, 20:20

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: sowaa » 18 wrz 2020, 18:28

asieka pisze:
18 wrz 2020, 17:47
Muszę wybrać się na zakupy koniecznie. Bo owsiance i Jabłko/ jogurt Długo nie pociągnę.

Ćwiczyła któraś z Anka dziedzic ?
Jakbyś miała 5 min na przygotowanie, to moim ulubionym zapychającym i dużym objętościowo drugim śniadaniem przez większość lata była taka papka: pokrojona czerwona papryka, pół cukinii i to zalewałam serkiem wiejskim z dużą ilością pieprzu i odrobiną soli, czasem dodawałam jakiś szczypior, czy cebulkę

Necia
Posty: 20536
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Necia » 18 wrz 2020, 18:28

Asieka jeśli Ci tak cukier spada to znaczy, ze musisz lepiej bilansować posiłki. Samo jabłko to fatalny pomysł. Jeśli jogurt to zjedz właśnie z owocem i garścią orzechów np.

Do kanapek jedz warzywa. Do obiadu dbaj żeby połowa posiłku to były warzywa, ćwierć białko, cwierc węglowodany. Absolutnie nie odstawiaj węgli, tylko jedz te właściwe, ciemny makaron, ryż, kasze.

Badalas sie kiedyś pod katem hipoglikemii? Bo wiesz jakaś jej przyczyna musi być i to może być np. za duży wyrzut insuliny.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Awatar użytkownika
asieka
Posty: 8687
Rejestracja: 27 maja 2017, 5:27

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: asieka » 18 wrz 2020, 22:26

Necia dziękuje za wskazówki. Muszę zabrać się diagnozowanie ale w sumie nawet nie wiem jak. Od dzieciństwa pamiętam, że od wysiłki/ z głodu trzęsłam się, słabo mi było i musiałam coś koniecznie zjeść.
2010-19.09-2015 *** N 23.07.2018 *** M 5.05.2020
ObrazekObrazek Obrazek

Awatar użytkownika
Itzal
Posty: 16955
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:04

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Itzal » 18 wrz 2020, 22:40

asieka pisze:
18 wrz 2020, 22:26
Necia dziękuje za wskazówki. Muszę zabrać się diagnozowanie ale w sumie nawet nie wiem jak. Od dzieciństwa pamiętam, że od wysiłki/ z głodu trzęsłam się, słabo mi było i musiałam coś koniecznie zjeść.
A cukry w ciazy mialas za niskie, pisałyśmy Ci przeciez 😉
ObrazekObrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
asieka
Posty: 8687
Rejestracja: 27 maja 2017, 5:27

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: asieka » 18 wrz 2020, 22:53

Itzal wiem. W obu. W pierwszej gin kompletnie olała. W drugiej zaleciła zmianę diety i w sumie na tym się skończyło.
2010-19.09-2015 *** N 23.07.2018 *** M 5.05.2020
ObrazekObrazek Obrazek

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości