Moja walka o lepszą sylwetkę

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10194
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 23 lut 2021, 19:07

shattered, spodobała mi się ta dziewczyna, którą ostatnio podrzucałaś, zastanawiam się nad tymi wyzwaniami typu 50 dni. Masz jeszcze jakieś fajne treningi do polecenia?

Miało dzisiaj przyjść moje białko, ale zmienili datę na jutro 😡 w każdym razie zamierzam się teraz wziąć za dietę poważniej, bo na razie to głównie MŻ + treningi, a efekty baaardzo subtelne (i waga stoi). Potrzebuję jakiegoś mocnego planu i motywacji 💪

Awatar użytkownika
shattered
Posty: 1174
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:54

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: shattered » 24 lut 2021, 8:08

efryna pisze:
23 lut 2021, 19:07
shattered, spodobała mi się ta dziewczyna, którą ostatnio podrzucałaś, zastanawiam się nad tymi wyzwaniami typu 50 dni. Masz jeszcze jakieś fajne treningi do polecenia?
Nie, mi też się spodobała więc jadę z pierwszym wyzwaniem epic, powiem szczerze, że na początku kilka treningów jest do wyboru dla zaawansowanych i początkujących i nie wiem czy nie przesadziłam z zaawansowanymi, trochę padam w trakcie ;) ale dzisiaj 4 trening, godzinny! Zobaczymy czy to przetrwam ;) podoba mi się, że nie gada w trakcie

Ja nigdy nie znalazłam białka dla siebie, ewentualne w ciastkach jakiś jak piekłam, nie jestem wstanie tego wypić :obscene-tolietclaw:
Długo już mżetkujesz i ćwiczysz?
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10194
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 24 lut 2021, 8:33

shattered, w zasadzie od początku roku, chociaż w 2020 też chyba najwięcej w życiu ćwiczyłam. Szkoda, że nie chudnę, a w każdym momencie, kiedy trochę odpuszczę, to wręcz tyję 🙄

Ja wczoraj sobie robiłam łapki i ramiona od niej i też było spoko, nawet sobie myślałam, że powinnam cięższe hantle wziąć, ale na koniec wjechały pompki i mnie zamordowały 😅
Które wyzwanie wzięłaś? Bo widziałam epic 50 days i epic for beginners, muszę chyba przy kompie to ogarnąć, bo przez telefon nie mogę się do końca odnaleźć, jakie są opcje. Aaa i jeszcze głupie pytanie, czy w tych wielodniowych wyzwaniach robisz sobie dzień przerwy (i jak często), czy lecisz codziennie (kołakowska też miała 30 dni i też się zastanawiałam, czy jest w tym jakaś regeneracja przewidziana)

Awatar użytkownika
shattered
Posty: 1174
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:54

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: shattered » 24 lut 2021, 8:50

efryna pisze:
24 lut 2021, 8:33
shattered, w zasadzie od początku roku, chociaż w 2020 też chyba najwięcej w życiu ćwiczyłam. Szkoda, że nie chudnę, a w każdym momencie, kiedy trochę odpuszczę, to wręcz tyję 🙄

Ja wczoraj sobie robiłam łapki i ramiona od niej i też było spoko, nawet sobie myślałam, że powinnam cięższe hantle wziąć, ale na koniec wjechały pompki i mnie zamordowały 😅
Które wyzwanie wzięłaś? Bo widziałam epic 50 days i epic for beginners, muszę chyba przy kompie to ogarnąć, bo przez telefon nie mogę się do końca odnaleźć, jakie są opcje. Aaa i jeszcze głupie pytanie, czy w tych wielodniowych wyzwaniach robisz sobie dzień przerwy (i jak często), czy lecisz codziennie (kołakowska też miała 30 dni i też się zastanawiałam, czy jest w tym jakaś regeneracja przewidziana)
ja i pompki to jakaś komedia, zrobię chyba 5 poprawnych i kapituluje :lol: jaki ciężar wzięłaś? :>
wzięłam to 50 dni i ja rozumiem to tak, że w beginners masz 5 treningów zamiast 5 pierwszych z epic a od 6 treningu robisz dalej te z 50.
A co do przerw ja patrzę na datę dodania, tam jest np. 3 treningi- dzień przerwy, kolejny 1 - dzień przerwy, później znowu kilka codziennie. Ale i tak to zmieniam zależy jak mam czas. Kołakowska w treningach ma dokładnie opisane kiedy masz reset.
A co do szybkiego tycia jak tylko odpuszczę to łącze się w bólu, jak odpuściłam od października to w 3 miesiące przytyłam 5kg. I to nie tak, że wjechałam w żarcie jak dzik w żołędzie tylko trochę poluzowałam.
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10194
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 24 lut 2021, 9:02

shattered, dzięki, dużo mi rozjaśniłaś :D to jak nic się nie zmieni, to też zacznę dzisiaj to wyzwanie. Wzięłam 2x 2,5kg (bo kolejne mam 5, potrzebuję czegoś pomiędzy!), ale myślę, że nawet 4kg by mi weszło spokojnie. Ja takich prawidłowych pompek nie jestem w stanie zrobić więcej niż 10 (pod warunkiem, że są na początku treningu, bo wczoraj to było mega słabo), ale później przechodzę zwykle na kolana i czekam na lepsze czasy

Awatar użytkownika
shattered
Posty: 1174
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:54

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: shattered » 24 lut 2021, 9:07

efryna pisze:
24 lut 2021, 9:02
ale później przechodzę zwykle na kolana i czekam na lepsze czasy
:lol:
to powiem Ci, że ciężarem to mnie zaskoczyłaś, ja mam po 3 kg na rękę i jak robiłam trening który trwał 40 minut to lewa ręka już poszła źle technicznie, bolał mnie nadgarstek a na drugi dzień praktycznie cała dłoń
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10194
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 24 lut 2021, 9:16

shattered pisze:
24 lut 2021, 9:07
efryna pisze:
24 lut 2021, 9:02
ale później przechodzę zwykle na kolana i czekam na lepsze czasy
:lol:
to powiem Ci, że ciężarem to mnie zaskoczyłaś, ja mam po 3 kg na rękę i jak robiłam trening który trwał 40 minut to lewa ręka już poszła źle technicznie, bolał mnie nadgarstek a na drugi dzień praktycznie cała dłoń
Ja wzięłam taki na 20 minut :P to może być ta różnica.
A jak mnie coś zaczyna boleć przy siłówce (w sensie innego niż mięśnie) to od razu odpuszczam, bo jednak się boję sobie zrobić krzywdę

Awatar użytkownika
shattered
Posty: 1174
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:54

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: shattered » 24 lut 2021, 10:13

Mnie zaczęło boleć jakieś pół godziny po więc nie miałam szans na reakcję. Widzę, że dzisiaj też z obciążeniem to będę się pilnować
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Mimezja
Posty: 13498
Rejestracja: 27 maja 2017, 0:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Mimezja » 24 lut 2021, 11:36

Co za motywacja. Tydzień bez słodyczy i pół kilograma gratis. Bardzo ale bardzo mnie podbudowało🙄

Awatar użytkownika
shattered
Posty: 1174
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:54

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: shattered » 24 lut 2021, 11:58

Mimezja ale bym się wkurzyła, współczuję. A jadłaś jakoś więcej żeby zastąpić słodkie? Albo jesteś przed okresem? U mnie było ostatnio 0,3 na plusie z dietą i ćwiczeniami ale jakoś mam to w ()(), w tym tygodniu się nie zważyłam.
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5539
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 24 lut 2021, 12:08

Shattered, Efryna.. muszę popatrzeć na te ćwiczenia, może nie wymordują mnie, jak Kołakowska 🙄 Zamówiłam na Aliexpress taśmy materiałowe do ćwiczeń, będę robić dupę 😂 Poza tym chodniki "czyste", więc chciałabym dzisiaj wrócić na kijki zanim pogoda znowu się skasztani.

Jestem przed okresem 2-3 dni, więc nawet nie staję na wadze, ale zauważyłam, że zapinałam dzisiaj pasek na 6 dziurkę, a nie 5, więc idziemy ku dobremu ;)

Mimezja :(

farazi
Posty: 9875
Rejestracja: 28 maja 2017, 6:57

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: farazi » 24 lut 2021, 12:30

Mimezja pisze:
24 lut 2021, 11:36
Co za motywacja. Tydzień bez słodyczy i pół kilograma gratis. Bardzo ale bardzo mnie podbudowało🙄
Oj. Współczuję.

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10194
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 24 lut 2021, 12:32

Mimezja, no takie momenty bardzo demotywują :/

Escherichia, to dajesz ze mną! Ja planuję dzisiaj zacząć wyzwanie.

Po namyślę zacznę od tych 5 dni beginners, a później od 1 dnia EPIC (muszę się nastroić psychicznie). Popatrzyłam na EPIC II i to wygląda jednak jak za duży hardkor jak dla mnie. No i muszę sobie kupić jakieś przyjazne hantelki 3 kg

Awatar użytkownika
shattered
Posty: 1174
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:54

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: shattered » 24 lut 2021, 12:36

Escherichia pisze:
24 lut 2021, 12:08
Shattered, Efryna.. muszę popatrzeć na te ćwiczenia, może nie wymordują mnie, jak Kołakowska 🙄
Nooo... na pewno są bardziej statyczne bo to siłowe ale wymordować też dają radę :P próbuj, może akurat Ci się spodoba :)
efryna pisze:
24 lut 2021, 12:32
Popatrzyłam na EPIC II i to wygląda jednak jak za duży hardkor jak dla mnie. No i muszę sobie kupić jakieś przyjazne hantelki 3 kg
Ja nawet na tą II nie patrzyłam jeszcze. E tam, nie kupuj, zaraz dojdziesz do 5 kg, szkoda kasy :P
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10194
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 24 lut 2021, 12:50

ja przez przypadek włączyłam epic II (zanim się nie zorientowałam, że jest jeszcze jedynka) i cóż zrobiłam wielkie oczy :lol:

Jak dojdę do 5 to sprzedam :lol: ale nie sądzę, żeby się to jakoś zawrotnie szybko stało. Ideałem by były 3,5

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 36 gości