Ile kosztuje życie...

Awatar użytkownika
asieka
Posty: 8431
Rejestracja: 27 maja 2017, 5:27

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: asieka » 11 cze 2019, 9:51

Lisabeth, w tym miesiącu kupiłam czajnik elektryczny i dwie patelnie i zapłaciłam prawie 550zł.
W każdym miesiącu coś się znajduje. Tylko Paweł nie może mieć normalnego tylko zawsze wynajduje te rzekomo lepsze.
A skąd bierzemy- Paweł mi udziela
2010-19.09.2015 *** N 23.07.2018 *** M 5.05.2020
ObrazekObrazek Obrazek

Awatar użytkownika
adu
Posty: 10155
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:02

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: adu » 11 cze 2019, 9:57

Asieka, udziela, w sensie, że co? Że pożycza? W małżeństwie jest coś takiego jak pożyczka od męża? Ja sobie biorę z portfela, czy konta i nara:P
Obrazek

Aneczka98
Posty: 18268
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:30

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Aneczka98 » 11 cze 2019, 10:07

Asieka, ale to macie jakiś podział, kto za co płaci, czy Ty wszystko kupujesz za swoje a potem maz Ci udziela?

Awatar użytkownika
mała_czarna
Posty: 18830
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:17

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: mała_czarna » 11 cze 2019, 10:13


asieka pisze:w tym miesiącu kupiłam czajnik elektryczny i dwie patelnie i zapłaciłam prawie 550zł.
Nieźle. Nam się tak czajniki psują bez wzgledu na cenę ze kupujemy teraz tanioszke. Mniej szkoda wywalić.

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10071
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: efryna » 11 cze 2019, 10:22

My mamy taki beznadziejny czajnik kupiony na jakimś bazarze, bo jak leżałam na patologii ciąży, to mi mąż zakupił, bo płakałam, że nie mogę nawet kawy normalnej wypić... a jak zmienialiśmy mieszkanie, to oczywiście powędrował z nami i stał się głównym czajnikiem i już od ponad 5 lat modlę się, żeby się w końcu zepsuł (nawet nie widać, ile jest w środku wody), ale skubaniec jest chyba niezniszczalny :lol:

Aneczka98
Posty: 18268
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:30

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Aneczka98 » 11 cze 2019, 10:28

Efryna, to porządny ten czajnik 🤣

Awatar użytkownika
mała_czarna
Posty: 18830
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:17

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: mała_czarna » 11 cze 2019, 10:32

Efryna i to jest czajnik

Awatar użytkownika
Mimezja
Posty: 13498
Rejestracja: 27 maja 2017, 0:46

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Mimezja » 11 cze 2019, 10:32

efryna pisze:My mamy taki beznadziejny czajnik kupiony na jakimś bazarze, bo jak leżałam na patologii ciąży, to mi mąż zakupił, bo płakałam, że nie mogę nawet kawy normalnej wypić... a jak zmienialiśmy mieszkanie, to oczywiście powędrował z nami i stał się głównym czajnikiem i już od ponad 5 lat modlę się, żeby się w końcu zepsuł (nawet nie widać, ile jest w środku wody), ale skubaniec jest chyba niezniszczalny
Uwielbiam takie sprzety

Asieka ale zaraz to nie rozumiem. Ty płacisz ze swojej pensji za dobra wspólne, ktore narzuca mąż a on czego Ci udziela?

Awatar użytkownika
meg
Posty: 14861
Rejestracja: 27 maja 2017, 10:02

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: meg » 11 cze 2019, 10:53

Ja też tego nie kumam
Po jakiemu Wy się rozliczacie? Tobie chodzi o to, że Twoja pensja Ci nie starcza od 1 do 1, ale Paweł kasę ma tak?
Czyli jako rodzina macie kasę?

Wysłane z mojego BND-L21 przy użyciu Tapatalka

ObrazekObrazek
Obrazek Obrazek

Awatar użytkownika
Misiowa
Posty: 19290
Rejestracja: 26 maja 2017, 18:20

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Misiowa » 11 cze 2019, 10:54

efryna pisze:My mamy taki beznadziejny czajnik kupiony na jakimś bazarze, bo jak leżałam na patologii ciąży, to mi mąż zakupił, bo płakałam, że nie mogę nawet kawy normalnej wypić... a jak zmienialiśmy mieszkanie, to oczywiście powędrował z nami i stał się głównym czajnikiem i już od ponad 5 lat modlę się, żeby się w końcu zepsuł (nawet nie widać, ile jest w środku wody), ale skubaniec jest chyba niezniszczalny
My mamy taki odkurzacz. Już się nastawiałam na nowy super ekstra a ten stary ciągle na chodzie
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
asieka
Posty: 8431
Rejestracja: 27 maja 2017, 5:27

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: asieka » 11 cze 2019, 11:03

Ja zawsze ogarniam zakupy internetowe i spożywke po wypłacie i bieżące zakupy.
Jak mi braknie to mężu zostawia po stówie na zakupy bieżące.
2010-19.09.2015 *** N 23.07.2018 *** M 5.05.2020
ObrazekObrazek Obrazek

Awatar użytkownika
mała_czarna
Posty: 18830
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:17

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: mała_czarna » 11 cze 2019, 11:10

Asieka a co P ogarnia ze swojej wypłaty? Poza dokładniem jeśli Ci braknie kasy.

Awatar użytkownika
asieka
Posty: 8431
Rejestracja: 27 maja 2017, 5:27

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: asieka » 11 cze 2019, 11:14

Mała-czarna zakupy przede wszystkim. Teraz płaci też ratę za AGD. I podobno oszczędza 😉
2010-19.09.2015 *** N 23.07.2018 *** M 5.05.2020
ObrazekObrazek Obrazek

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10071
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: efryna » 11 cze 2019, 11:16

asieka i dla Ciebie to jest w porządku? Nie wolałabyś, żeby to inaczej wyglądało? Nie wiem, może Tobie odpowiada taki układ, ale nie czujesz się np. trochę upokorzona tym, że mąż nie traktuje Cię jak równego sobie partnera, który potrafi równie dobrze zarządzać kasą? Nie wiem, on myśli, że jak będziesz mieć dostęp do wspólnego konta, to nagle zaczniesz szastać kasą na lewo i prawo? (bo póki co to odnoszę wrażenie, że to Ty robisz bardziej przemyślane i sensowne zakupy). Oczywiście jestem za tym, żeby może spróbować to rozwiązać rozmową, ale uświadom sobie, że to, co robi Ci mąż jest niezgodne z prawem, bo jako małżeństwo macie wspólną kasę (nawet jeśli jest na dwóch osobnych kontach).

Awatar użytkownika
mała_czarna
Posty: 18830
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:17

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: mała_czarna » 11 cze 2019, 11:19

asieka pisze:Mała-czarna zakupy przede wszystkim. Teraz płaci też ratę za AGD. I podobno oszczędza
Ale jakie zakupy skoro Ty kupujesz i spozywke i patelnie?

Te oszczędności o których kiedyś pisalas ze nie masz wglądu do konta?


Dla mnie macie bardzo dziwny układ w tej kwestii no ale Wasza sprawa.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 102 gości