Moja walka o lepszą sylwetkę

Awatar użytkownika
Aurinko
Posty: 8498
Rejestracja: 27 maja 2017, 23:38

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Aurinko » 09 lis 2018, 10:53

Ja wole ćwiczyć rano a obecnie nie ma szans

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10194
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 09 lis 2018, 11:20

Necia, ostatnio prolaktynę i tarczyce miałam badane z 1,5 roku temu, ale nigdy nie miałam z nimi problemów, więc wątpię, żeby to było to... ale np. insuliny nigdy nie sprawdzałam.
Ogólnie to dobrze się czuję na diecie, ciuchy zrobiły się luźniejsze, ale ten brak spadków mnie trochę dołuje.

Miśka, wiadomo, że mięśnie :D szkoda, że ostatnio ćwiczyłam może 3 tygodnie temu

Cinnilla, mała_czarna, brawo!

adu, powodzenia! ile masz kcal i posiłków? ja też na bebio mam kupioną

Awatar użytkownika
adu
Posty: 10391
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:02

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: adu » 09 lis 2018, 11:24

Efryna wzielam 4 posiłki bo wiem że z 5 u mnie słabo:P wzielam 1500 kcal
Obrazek

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5538
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 09 lis 2018, 12:17

Gratuluję spadków 😊

U mnie po tygodniu -1,5kg 😉

Awatar użytkownika
mała_czarna
Posty: 19096
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:17

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: mała_czarna » 09 lis 2018, 12:18

Escherichia ładnie

Adu kciuki

Awatar użytkownika
asieka
Posty: 8686
Rejestracja: 27 maja 2017, 5:27

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: asieka » 09 lis 2018, 15:09

Brawo 😊 pięknie Wam te kilogramy lecą 😊

W ramach diety- co zamiast pieczywa?
Co na śniadania/ kolacje?
2010-19.09-2015 *** N 23.07.2018 *** M 5.05.2020
ObrazekObrazek Obrazek

Necia
Posty: 20536
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Necia » 09 lis 2018, 21:47

Efryna ja insuliny tez nie, ale kiedyś endokrynolog mi zasugerowała insulinooporność... :/ staram sie pilnować IG, ale nie za bardzo mi to idzie
Są produkty, które muszę odstawić, bo inaczej nie schudnę, np. Jest to pieczywo i cukier pod każda postacią, także owoców.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10194
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 09 lis 2018, 22:21

Necia, mnie właśnie martwi to, że przestało mi lecieć w momencie, kiedy w jadłospisie pojawiły się owoce (i to w ogromnych ilościach, nigdy tyle owoców nie jadłam), a też niestety zawsze miałam jak Ty, czyli chudłam tylko przy bardzo mocnym ograniczeniu węglowodanów (właściwie zero owoców, jak chleb, to z pełnego ziarna i tylko na śniadanie itp.). No nie wiem, intuicja mi podpowiada, że może z insuliną właśnie coś nie halo...

asieka -- zamiast chleba? owsianka, płatki z jogurtem i owocami, jajka pod różnymi postaciami (omlet, jajecznica, sałatka z jajkiem), potrawy typu gulasz warzywny (czyli np. pomidory, soczewica, papryka, pieczarki itp.) -- akurat wariacje na ten temat mamy często na kolację, twarożek z warzywami, placuszki otrębowe (np. z tuńczykiem), no generalnie opcji jest sporo:P zależy w co celujesz

Necia
Posty: 20536
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Necia » 10 lis 2018, 7:56

Efryna piona

Dla mnie dieta oznaczała właśnie tylko warzywa i mięso. A tak mi pachną czasem mandarynki, bardzo lubie jabłka i uwielbiam makaron pod każda postacią. Ale wiem ze jak to odstawię to poleci na bank prędzej czy pózniej, na dukanie (wiem wiem niezdrowe :/) schudłam 16 kg w 2 miesiące


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5538
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 12 lis 2018, 13:37

Jak tam dziewczęta? ;) Ja właśnie skończyłam 100-minutuowy trening ;) 70minut szybiego marszu na bieżni i 30minut orbitreka 😊

Awatar użytkownika
mała_czarna
Posty: 19096
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:17

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: mała_czarna » 12 lis 2018, 13:50

Ja się dietowo trzymam choć dziś od rana chodzi za mną czekolada

Escherichia wow 100minut treningu- szacunku

Awatar użytkownika
Itzal
Posty: 16955
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:04

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Itzal » 12 lis 2018, 15:45

Ja zaczelam dds, jak nie ma ciazy to chyba czas cwiczyc, myslalam ze hurtem po 3 sie ogarne ale nie ma tak dobrze
ObrazekObrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5538
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 13 lis 2018, 11:45

Dzisiaj dla odmiany 30minut szybiego orbitreka i padłam :P

Awatar użytkownika
Sofii
Posty: 16648
Rejestracja: 27 maja 2017, 14:41

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Sofii » 13 lis 2018, 12:21

Ja wczoraj jechałam 5 minut na rowerze stacjonarnym
Nie od razu zbudowano Rzym

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5538
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 13 lis 2018, 12:25

Sofii, 😂

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości