Moja walka o lepszą sylwetkę

Awatar użytkownika
asieka
Posty: 8525
Rejestracja: 27 maja 2017, 5:27

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: asieka » 09 lis 2018, 15:09

Brawo 😊 pięknie Wam te kilogramy lecą 😊

W ramach diety- co zamiast pieczywa?
Co na śniadania/ kolacje?
2010-19.09-2015 *** N 23.07.2018 *** M 5.05.2020
ObrazekObrazek Obrazek

Necia
Posty: 20411
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Necia » 09 lis 2018, 21:47

Efryna ja insuliny tez nie, ale kiedyś endokrynolog mi zasugerowała insulinooporność... :/ staram sie pilnować IG, ale nie za bardzo mi to idzie
Są produkty, które muszę odstawić, bo inaczej nie schudnę, np. Jest to pieczywo i cukier pod każda postacią, także owoców.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10103
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 09 lis 2018, 22:21

Necia, mnie właśnie martwi to, że przestało mi lecieć w momencie, kiedy w jadłospisie pojawiły się owoce (i to w ogromnych ilościach, nigdy tyle owoców nie jadłam), a też niestety zawsze miałam jak Ty, czyli chudłam tylko przy bardzo mocnym ograniczeniu węglowodanów (właściwie zero owoców, jak chleb, to z pełnego ziarna i tylko na śniadanie itp.). No nie wiem, intuicja mi podpowiada, że może z insuliną właśnie coś nie halo...

asieka -- zamiast chleba? owsianka, płatki z jogurtem i owocami, jajka pod różnymi postaciami (omlet, jajecznica, sałatka z jajkiem), potrawy typu gulasz warzywny (czyli np. pomidory, soczewica, papryka, pieczarki itp.) -- akurat wariacje na ten temat mamy często na kolację, twarożek z warzywami, placuszki otrębowe (np. z tuńczykiem), no generalnie opcji jest sporo:P zależy w co celujesz

Necia
Posty: 20411
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Necia » 10 lis 2018, 7:56

Efryna piona

Dla mnie dieta oznaczała właśnie tylko warzywa i mięso. A tak mi pachną czasem mandarynki, bardzo lubie jabłka i uwielbiam makaron pod każda postacią. Ale wiem ze jak to odstawię to poleci na bank prędzej czy pózniej, na dukanie (wiem wiem niezdrowe :/) schudłam 16 kg w 2 miesiące


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5486
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 12 lis 2018, 13:37

Jak tam dziewczęta? ;) Ja właśnie skończyłam 100-minutuowy trening ;) 70minut szybiego marszu na bieżni i 30minut orbitreka 😊

Awatar użytkownika
mała_czarna
Posty: 18878
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:17

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: mała_czarna » 12 lis 2018, 13:50

Ja się dietowo trzymam choć dziś od rana chodzi za mną czekolada

Escherichia wow 100minut treningu- szacunku

Awatar użytkownika
Itzal
Posty: 16955
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:04

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Itzal » 12 lis 2018, 15:45

Ja zaczelam dds, jak nie ma ciazy to chyba czas cwiczyc, myslalam ze hurtem po 3 sie ogarne ale nie ma tak dobrze
ObrazekObrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5486
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 13 lis 2018, 11:45

Dzisiaj dla odmiany 30minut szybiego orbitreka i padłam :P

Awatar użytkownika
Sofii
Posty: 16583
Rejestracja: 27 maja 2017, 14:41

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Sofii » 13 lis 2018, 12:21

Ja wczoraj jechałam 5 minut na rowerze stacjonarnym
Nie od razu zbudowano Rzym

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5486
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 13 lis 2018, 12:25

Sofii, 😂

Awatar użytkownika
Sofii
Posty: 16583
Rejestracja: 27 maja 2017, 14:41

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Sofii » 13 lis 2018, 12:35

To było tak.
Szykuję ubrania do pracy na drugi dzień. Wyciągam jakieś dżinsy i oczom nie wierzę. Ciasne. I oto zostaję uświadomiona po raz kolejny, że mam jednak grubą ()(). O nieeeeee, lecę do pokoju, odgruzowuje rower, wsiadam i jadę!
Gnam ile sił w nogach. Czuję jak smukleją
Po jakimś czasie jestem mokra od potu. Nie mam siły. Patrzę na zegarek. Minęło 5 minut. Schodzę z rowera, kładę się nawet podłodze i śmieję z własnej głupoty.

Aneczka98
Posty: 18422
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:30

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Aneczka98 » 13 lis 2018, 13:22

Sofii, jesteś mistrzem 🤣

Necia
Posty: 20411
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Necia » 13 lis 2018, 15:40




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Awatar użytkownika
Itzal
Posty: 16955
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:04

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Itzal » 13 lis 2018, 21:25

ObrazekObrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10103
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 13 lis 2018, 21:31

Sofii, hahaha zrobiłaś mi dzień :D
ja się zainspirowałam Waszą motywacją do ćwiczeń i się zapisałam na coś o sympatycznej nazwie "power zumba"... z zumbą to miało co najwyżej muzykę wspólnego, gość nas tak przeczołgał, że jutro się nie ruszę

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 34 gości