Moja walka o lepszą sylwetkę

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10104
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 31 sty 2019, 10:39

Miśka, brawo! fajne zakupy :D

shattered piona, już nawet się nie ważę w tym tygodniu

Escherichia, jeśli efekt będzie piorunujący, to chyba też pomyślę o takich wczasach :D

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5489
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 01 lut 2019, 13:46

Chyba nic z tego nie będzie, ale dla pewności stanę na wadze jutro rano :P
Wezmę też centymetr w dłoń, zobaczymy cm.. 😉

Wracam jutro na siłkę 😊

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5489
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 02 lut 2019, 11:15

Ok. Nie opłaca się iść do szpitala. Wciąż gruba 😂😂😂😂

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10104
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 02 lut 2019, 11:33

Escherichia, damn it! 😂

Necia
Posty: 20455
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Necia » 02 lut 2019, 11:45

Po rotawirusie mam -3 kg ale nie polecam metody


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5489
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 02 lut 2019, 12:00

Oooo Necia! 😍 😂

Necia
Posty: 20455
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Necia » 02 lut 2019, 12:03

Tym bardziej ze mam teraz taki apetyt po tygodniowej głodówce ze pewnie będzie +5


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5489
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 03 lut 2019, 11:32

Halo halo! Co z Wami?!

Wczoraj 560kcl na bieżni.. Zaraz idę na trening 😊

Awatar użytkownika
Aurinko
Posty: 8498
Rejestracja: 27 maja 2017, 23:38

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Aurinko » 03 lut 2019, 12:42

Ja po jelitowce ostatnio zeszłam w końcu ze swojego 1,5kg które mi ciagle skakało 😂
A teraz kolejny 1kg mniej. Tydzien choroby mojej i dzieci.

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5489
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 03 lut 2019, 12:59

Ehhh :P

mozilla
Posty: 1495
Rejestracja: 27 maja 2017, 16:12

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: mozilla » 03 lut 2019, 14:52

Ale wam fajnie lecą te kilogramy.
Ja ograniczyłam prawie wszystkie słodycze i cukier z herbaty i kawy.
Jedzenie zweryfikowalam.
Przez 3 dni w szpitalu nic poza kroplowkami. Teraz choroba też mi odbiera apetyt.
Metformine biorę i co....
Po 3ech tygodniach chyba mam minus 0.5kg😭
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10104
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 03 lut 2019, 15:27

Ja mam cheat weekend :P a w dodatku się przeziębiłam, więc jeszcze ze dwa dni pewnie się nie zmuszę do ćwiczeń

Awatar użytkownika
mała_czarna
Posty: 18927
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:17

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: mała_czarna » 03 lut 2019, 15:40

Ja wpadłam ostatnio w taki slodyczowy cug, że aż wstyd.


Awatar użytkownika
meg
Posty: 14861
Rejestracja: 27 maja 2017, 10:02

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: meg » 03 lut 2019, 20:59

Dobra. Mówiłam, że od lutego zacznę ćwiczyć. Właśnie skończyłam Skalpel. Nie robiłam tylko brzuszków, bo nie są polecane po porodzie. Mam zamiar ćwiczyć 3 razy w tygodniu. Nie wiem tylko jakie inne treningi sobie wybrać. Bo ciągle Skalpel to będzie mi nudno.

Wysłane z mojego BND-L21 przy użyciu Tapatalka

ObrazekObrazek
Obrazek Obrazek

Miśka
Posty: 6592
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:24

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Miśka » 03 lut 2019, 21:10

efryna pisze:
03 lut 2019, 15:27
Ja mam cheat weekend :P
Piona! ;) Weekend u teściów, więc jedzeniowa porażka ;) Ale dziś zrobiłam swój trening i jeszcze wskoczyłam na 20 minut na orbi.
Cały ubiegły tydzień pilnowałam kalorii i makro i wczorajsze ważenie było bardzo optymistyczne, ale jutro już pewnie nie będzie tak wesoło ;)

meg, a Ty masz rozstęp mięśnia prostego?
Obrazek
Obrazek

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości