Co dziś jecie? Na diecie :)
Re: Co dziś jecie? Na diecie :)
Lecę zobaczyć ta promke
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.
Kornelia 25.4.2021 r.
Re: Co dziś jecie? Na diecie :)
Miska, alergia na orzechy jedynie migdaly moge ale to juz chyba nie to samo? Srednio lubie takie normalne. Lubie takie w puszce solone
Awokado moze i by przeszlo, ale tu zdecydowanie ciezko jest zaplanowac posilek z awokado bo one dlugo dojrzewaja. Jak kupuje awokado w Pl to nastepnego dnia jest dobre. Jak kupuje w Ie to czasami tydzien lezy sa te ready to eat ale one tez nigdy nie sa ready niestety u mnie jest problem z porannym jedzeniem bo jak zjem cos innego jak owsianka czy chleb z dzemem to pozniej xaly dzien mi sie tym odbija i mam zgage.
Awokado moze i by przeszlo, ale tu zdecydowanie ciezko jest zaplanowac posilek z awokado bo one dlugo dojrzewaja. Jak kupuje awokado w Pl to nastepnego dnia jest dobre. Jak kupuje w Ie to czasami tydzien lezy sa te ready to eat ale one tez nigdy nie sa ready niestety u mnie jest problem z porannym jedzeniem bo jak zjem cos innego jak owsianka czy chleb z dzemem to pozniej xaly dzien mi sie tym odbija i mam zgage.
Re: Co dziś jecie? Na diecie :)
Migdały albo masło migdałowe też są ok.
Ja zauważyłam, że do najedzenia potrzebuję węglowodanów i tłuszczu.
Ja zauważyłam, że do najedzenia potrzebuję węglowodanów i tłuszczu.
Re: Co dziś jecie? Na diecie [emoji3]
Ja już się przyzwyczaiłam ze się nie najadam
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Re: Co dziś jecie? Na diecie :)
Karla, to my z mężem mamy tak jak Twój mąż. Jak ja zjem zupę to często drugiego dania nie jem. Generalnie jemy mało. Ale co z tego, jak i tak tyję.
Wysłane z mojego BND-L21 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego BND-L21 przy użyciu Tapatalka
Re: Co dziś jecie? Na diecie :)
My to zupe i drugie mamy tylko w niedziele i to w takiej konfiguracji, ze rosół jemy juz ok 11 przed drzemka M, a drugie dopiero kolo 14-15 juz po drzemce
20.07.2015 - 10tc
05.01.2018 - 8tc
18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵
05.01.2018 - 8tc
18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵
Re: Co dziś jecie? Na diecie [emoji3]
U nas w ogóle nie ma zup. M nie przepada, woli mieć miejsce na cała blachę lasagne, pizzy czy 3 kotlety
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Re: Co dziś jecie? Na diecie :)
U nas ogolnie to tez nie, ale rosol w niedziele moj maz musi miec ja jem bo je , ale nie tak, zebym rosol uwielbiala...
No ale sam se chlopina go gotuje to niech ma
No ale sam se chlopina go gotuje to niech ma
20.07.2015 - 10tc
05.01.2018 - 8tc
18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵
05.01.2018 - 8tc
18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵
Re: Co dziś jecie? Na diecie [emoji3]
A to pewnieRuby pisze:U nas ogolnie to tez nie, ale rosol w niedziele moj maz musi miec ja jem bo je , ale nie tak, zebym rosol uwielbiala...
No ale sam se chlopina go gotuje to niech ma
Mój Mąż lubi tylko ogórkowa ale nie aż tak żeby zajmować miejsce w żołądku
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Re: Co dziś jecie? Na diecie :)
Ogorkowa to byl moj potransferowy hit! Zarlam ja co drugi dzien w ilosciach... lepiej nie pisac... pozniej sie okazalo, ze sie udalo i dalej ja zarlam... po czym pewnego ranka zobaczylam na stole sloik po ogorkach kiszonych i tak mnie zemdlilo, ze wiwcwj nie jadlam w ciazy ogorkowej, ani ogorkow
W ten sam dzien przyszedl metaliczny posmak, ze nawet mleczna kanapka byla jak przeterminowana i zarlam do 15tc tylko pomarancze, pszenne buty z maslem i pomidorami albo tosty z miodem
W ten sam dzien przyszedl metaliczny posmak, ze nawet mleczna kanapka byla jak przeterminowana i zarlam do 15tc tylko pomarancze, pszenne buty z maslem i pomidorami albo tosty z miodem
20.07.2015 - 10tc
05.01.2018 - 8tc
18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵
05.01.2018 - 8tc
18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵
Re: Co dziś jecie? Na diecie [emoji3]
Mi o dziwo tez się w ciąży nie chciało jeść. Szczególnie mięsa. A tyłam
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Re: Co dziś jecie? Na diecie :)
Ja też mam podobnie.Mia89 pisze: ↑24 wrz 2019, 8:32Już Ci to kiedyś pisałam, ale też tak mam. W sumie bardzo dawno nie czułam się przejedzona, albo przynajmniej najedzona. A często jem więcej niż mój mąż. Duża pizza wchodzi bez problemu. Właśnie zaczynam powoli myśleć o jakimś lekarzu (tylko jakim?), bo to chyba nie jest normalne
Po prostu dużo jem, żeby czuć że jestem najedzona.
Nie chodzi o zachcianki czy podjadanie między posiłkami, a o "normalne" jedzenie
Cała pizza to dla mnie żaden wyczyn (niestety!).
Właśnie rozmawiałam z Marcinem o tych pudełkach to mówi, ze u niego w pracy są problemy z miejscem w lodówkach, bo tyle osób zamawia pudełka do pracy.
Jeśli to jest dużo to nie wiem jak określić to ile ja piję
Re: Co dziś jecie? Na diecie :)
Miska, dzieki, sprobuje z migdalami
Maslo migdalowe kiedys kupilam, no ale tak smakowalo ze 3/4 sie przeterminowalo bo nikt tego nie chcial jesc
Ja mam tak samo, czuje sie zaspokojona (ponownie, nie oznacza to najedzona ) . jak zjem jakis makaron, najlepiej z jakas cukinia, parmezanem i podsmazony na masle albo jakies dewolaje i pieczone ziemniaki..
Salatkami sie nie najadam (moj maz potrafi sie najesc)
meg, pozostaje mi napisac ze zazdroszcze serio chcialabym malo jesc mi czasami na goscinie jest glupio, bo naloze sobie malo i siedze glodna, u najblizszej rodziny to zazwyczaj jest "Karola, naloz sobie wiecej, przeciez dasz rade" . Niedlugo to beda nas zapraszac po swietach czy po urodzinach zeby resztek sie pozbyc Chociaz ze mna tak latwo nie jest bo nie bardzo lubie odgrzewane jedzenie z 2 dni haha
Daff, ja sie nie moge przyzwyczaic, bo nerwowa chodze
My zup nie jemy duzo, chociaz moj maz to najlepiej codziennie by jadl zupe, bo czuje sie po nich lekko i sie najada
Ja zjem 3 miseczki zupy i jeszcze drugie danie bym wciagnela
Ja lubie tylko krupnik i zupe krem z dyni (ale z makaronem musi byc
Misiaq, pijesz jeszcze wiecej?
Ja miesa nie potrzebuje. Tez wlasnie tak mam ze nie chodzi o podjadanie bo z tym ostatnio mi sie udaje walczyc, Chodzi o normalne jedzenie...
Maslo migdalowe kiedys kupilam, no ale tak smakowalo ze 3/4 sie przeterminowalo bo nikt tego nie chcial jesc
Ja mam tak samo, czuje sie zaspokojona (ponownie, nie oznacza to najedzona ) . jak zjem jakis makaron, najlepiej z jakas cukinia, parmezanem i podsmazony na masle albo jakies dewolaje i pieczone ziemniaki..
Salatkami sie nie najadam (moj maz potrafi sie najesc)
meg, pozostaje mi napisac ze zazdroszcze serio chcialabym malo jesc mi czasami na goscinie jest glupio, bo naloze sobie malo i siedze glodna, u najblizszej rodziny to zazwyczaj jest "Karola, naloz sobie wiecej, przeciez dasz rade" . Niedlugo to beda nas zapraszac po swietach czy po urodzinach zeby resztek sie pozbyc Chociaz ze mna tak latwo nie jest bo nie bardzo lubie odgrzewane jedzenie z 2 dni haha
Daff, ja sie nie moge przyzwyczaic, bo nerwowa chodze
My zup nie jemy duzo, chociaz moj maz to najlepiej codziennie by jadl zupe, bo czuje sie po nich lekko i sie najada
Ja zjem 3 miseczki zupy i jeszcze drugie danie bym wciagnela
Ja lubie tylko krupnik i zupe krem z dyni (ale z makaronem musi byc
Misiaq, pijesz jeszcze wiecej?
Ja miesa nie potrzebuje. Tez wlasnie tak mam ze nie chodzi o podjadanie bo z tym ostatnio mi sie udaje walczyc, Chodzi o normalne jedzenie...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 29 gości