Co dziś jecie? Na diecie :)
Re: Co dziś jecie? Na diecie [emoji3]
Masło migdałowe jest pyszne! To zjadam łyżka całe
Ja musze mieć mięso...i makaron..
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Ja musze mieć mięso...i makaron..
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Re: Co dziś jecie? Na diecie :)
Daff, u nas wlasnie nikt ni lubi ani orzechowe masla (kupilam M. i nie zjadl tego) ani migdalowego (ani mi ani M. ani A. nie smakowalo)
Moze zrobie drugie podejscie
mi wystarczy makaron z warzywami, albo jakis makaron curry
Pisalas o ciazy, dla mnie ciaza to byl jedyny czas kiedy nie moglam jesc. Szokiem bylo dla mnie to ze wymiotowalam na sam widok czekolady czy chipsow, nie mowiac o miesie czy rybach. Mialam mega jadlowstret i prawie nic nie byla w stanie jesc. Pamietam jak tesciowa gotowala barszcz na swieta, a ja w lazience wymiotowalam od zapachu. Miesa nie jadlam przez cala ciaze i przez kilka msc po
Moze zrobie drugie podejscie
mi wystarczy makaron z warzywami, albo jakis makaron curry
Pisalas o ciazy, dla mnie ciaza to byl jedyny czas kiedy nie moglam jesc. Szokiem bylo dla mnie to ze wymiotowalam na sam widok czekolady czy chipsow, nie mowiac o miesie czy rybach. Mialam mega jadlowstret i prawie nic nie byla w stanie jesc. Pamietam jak tesciowa gotowala barszcz na swieta, a ja w lazience wymiotowalam od zapachu. Miesa nie jadlam przez cala ciaze i przez kilka msc po
Re: Co dziś jecie? Na diecie [emoji3]
Ja w chwilach załamania jadłam sobie właśnie łyżeczkę masła orzechowego. Na szczęście ostatnio daje radę bez
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Re: Co dziś jecie? Na diecie :)
Ja też na początku ciąży nie jadłam praiwe nic, nie czułam głodu, jadłam przez rozum
Ale nie miałam mdłości. Potem już jadłam normalnie, ani mniej anie więcej niż zazwyczaj.
Ja nie jem jak stresuję czymś.
Re: Co dziś jecie? Na diecie [emoji3]
Ja w ogóle nie miałam mdłości w żadnej z ciąż
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Re: Co dziś jecie? Na diecie :)
Pamiętam tą ogórkowąRuby pisze:Ogorkowa to byl moj potransferowy hit! Zarlam ja co drugi dzien w ilosciach... lepiej nie pisac... pozniej sie okazalo, ze sie udalo i dalej ja zarlam... po czym pewnego ranka zobaczylam na stole sloik po ogorkach kiszonych i tak mnie zemdlilo, ze wiwcwj nie jadlam w ciazy ogorkowej, ani ogorkow
W ten sam dzien przyszedl metaliczny posmak, ze nawet mleczna kanapka byla jak przeterminowana i zarlam do 15tc tylko pomarancze, pszenne buty z maslem i pomidorami albo tosty z miodem
Wysłane z mojego BND-L21 przy użyciu Tapatalka
Re: Co dziś jecie? Na diecie :)
Misiaq, ja probowalam jesc ale wychodzilo szybciej niz wchodzilo
Ja tez nie jem jak sie stresuje, czesto na podroz samolotem pakuje jedzenie a zjadam w samochodzie po wyladowaniu
w ciazy wlasnie mialam silny stres, byc moze przez to bylo tak bardzo zle. Pozniej juz w miare moglam jesc, chociaz na wigilii smakowaly mi moze 3 dania, pierwsze ciasto zjadlam dokladnie w sylwestra
Ja tez nie jem jak sie stresuje, czesto na podroz samolotem pakuje jedzenie a zjadam w samochodzie po wyladowaniu
w ciazy wlasnie mialam silny stres, byc moze przez to bylo tak bardzo zle. Pozniej juz w miare moglam jesc, chociaz na wigilii smakowaly mi moze 3 dania, pierwsze ciasto zjadlam dokladnie w sylwestra
Re: Co dziś jecie? Na diecie :)
To ja mało piję. Ale ja tyle sikam, że jeśli będę piła więcej to chyba zamieszkam w kibelku
Wysłane z mojego BND-L21 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego BND-L21 przy użyciu Tapatalka
Re: Co dziś jecie? Na diecie :)
meg, ja tez duzo sikam, no ale mam czym
Re: Co dziś jecie? Na diecie :)
Tez nie lubie masla migdalowego, ale marcepana tez nie rrawie i slabo mi na sam widok jak moj maz to je...
Ja sie tam salatka najem, ale mam poczycie, ze czegos mi brak
KarLa, dyniowa z makaronem? Ciekawe polaczenie
Ale ostatnio mi taka ochote narobilas, ze kupilam sobie wczoraj dynie
Ja sie tam salatka najem, ale mam poczycie, ze czegos mi brak
KarLa, dyniowa z makaronem? Ciekawe polaczenie
Ale ostatnio mi taka ochote narobilas, ze kupilam sobie wczoraj dynie
20.07.2015 - 10tc
05.01.2018 - 8tc
18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵
05.01.2018 - 8tc
18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵
Re: Co dziś jecie? Na diecie :)
A ja mam tak, że jak sobie siedzę na diecie, to się przyzwyczajam do małych porcji i podejrzewam, że teraz bym miała problem, żeby wciągnąć więcej niż dwa kawałki dużej pizzy (a tak to 3 często jem). Ja bez mięsa bym się mogła obyć, za to bez węglowodanów na pewno nie, uwielbiam pieczywo i makarony:P tak samo jestem ogromną fanką serów i niestety to mnie gubi, myślę, że poza dietą spokojnie bym wciągnęła tak z 1/3 pokazanej wczoraj deseczki (jeszcze z bagietą). Ze słodyczy też na luzie rezygnuje, za to odstawić wino, to już by był dla mnie psychiczny problem:P dlatego trochę mi słabo, jak myślę o perspektywie jeszcze jednej ciąży. I tak już mocno ograniczyłam
Ja dzisiaj mam fajny zestaw (ale nie zdążyłam zrobić fotki)
- chleb z pastą warzywną
- koktajl mango-szpinak
- kurczak garam masala z czerwonym ryżem
- krem migdałowy z musem z owoców
- gulasz warzywny z kaszą
JESZCZE TYLE JEDZENIA MNIE CZEKA!!!
Ja dzisiaj mam fajny zestaw (ale nie zdążyłam zrobić fotki)
- chleb z pastą warzywną
- koktajl mango-szpinak
- kurczak garam masala z czerwonym ryżem
- krem migdałowy z musem z owoców
- gulasz warzywny z kaszą
JESZCZE TYLE JEDZENIA MNIE CZEKA!!!
Re: Co dziś jecie? Na diecie [emoji3]
Efryna i śniadanie nie na słodko
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Re: Co dziś jecie? Na diecie :)
daffodil, tak w końcu!!! Już dzisiaj przed otworzeniem pudełka sobie pomyślałam, że jak znowu będzie jakaś owsianka, to to pieprzę i robię sobie kanapkę
Re: Co dziś jecie? Na diecie :)
To ja nie lubię świat i innych imprez ze względu na przepchanie żołądka i później to mam ssanie. Ale kilka dni jedzenia standardowych porcji i wszystko wraca do normy. Gdybym jadła duże porcje posiłków, to byłabym bardzo niezadowolona ze swojego wyglądu. Miałam tak w liceum i wiem jak wyglądałam.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 15 gości