Moja walka o lepszą sylwetkę

lexie
Posty: 2794
Rejestracja: 16 cze 2017, 20:59

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: lexie » 26 gru 2019, 19:01

Daff, pochwal się co to za Garmin ;) też chce sobie kupić!
M. 2016
W. 2018
J. 21 VIII 2022

Awatar użytkownika
daffodil
Posty: 2849
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:52

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: daffodil » 26 gru 2019, 19:45

6s pro :)ObrazekObrazek


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Aneczka98
Posty: 18481
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:30

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Aneczka98 » 26 gru 2019, 19:48

🤣

lexie
Posty: 2794
Rejestracja: 16 cze 2017, 20:59

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: lexie » 26 gru 2019, 21:48

Daff, super cacko ;) niestety mój św.Mikołaj za biedny, a ja za mało sportowa.

Aneczka98, :lol: ja się czuję jakbym w ciąży była... Jeszcze w styczniu jedziemy na wakacje, więc na bank od lutego się odchudzam :lol:
M. 2016
W. 2018
J. 21 VIII 2022

Awatar użytkownika
KarLa
Posty: 23145
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:48

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: KarLa » 26 gru 2019, 21:49

U nas 4 osoby dostaly opaski mi band 4 i nagle wszyscy maja ochote spacerowac :P
Obrazek

Awatar użytkownika
daffodil
Posty: 2849
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:52

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: daffodil » 27 gru 2019, 22:01

Lexie, dzięki :)

Karla, haha właśnie M mnie przekonywał do tych smartwatchow od dawna, ja się upieralam i w październiku w końcu przystałam na mi banda. Przywykłam już, ale wkurzał mnie mega bo zaniżał mi kroki. Teraz będę sprzedawać, ale niestety na ryske :(


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
KarLa
Posty: 23145
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:48

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: KarLa » 27 gru 2019, 23:14

Daff, mi sie wydaje ze zawyza ilosc krokow :P
Obrazek

sowaa
Posty: 5907
Rejestracja: 27 maja 2017, 20:20

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: sowaa » 28 gru 2019, 22:43

daffodil pisze:
27 gru 2019, 22:01
Lexie, dzięki :)

Karla, haha właśnie M mnie przekonywał do tych smartwatchow od dawna, ja się upieralam i w październiku w końcu przystałam na mi banda. Przywykłam już, ale wkurzał mnie mega bo zaniżał mi kroki. Teraz będę sprzedawać, ale niestety na ryske :(


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
haha, to daj znać po ile chcesz sprzedać, bo chętnie kupilłabym okazyjnie z ryską z pewnego źródła :P

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10104
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 30 gru 2019, 11:39

No kilogram na plusie, nie chce być inaczej. Jeszcze dwa mało dietowe dni i spinam ()()

Awatar użytkownika
daffodil
Posty: 2849
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:52

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: daffodil » 30 gru 2019, 12:10

sowaa, sorry ale ostatnio omijałam jakoś ten wątek i nie widziałam ze napisałaś. Musze zapytać M za ile kupiliśmy, plus mam jeszcze opaski na zmianę w paru kolorach :)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Misiaq
Posty: 23430
Rejestracja: 27 maja 2017, 9:40

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiaq » 30 gru 2019, 12:52

Dostałam pod choinkę zegarek sportowy, ale jeszcze się z nim nie zaprzyjaźniłam ;)

Awatar użytkownika
Misiowa
Posty: 19425
Rejestracja: 26 maja 2017, 18:20

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiowa » 30 gru 2019, 12:56

Od powrotu ze Świąt cisnę Skalpel Chodakowskiej. Myślałam, że się nie przełamię do niej ale jednak. Zakwasy mam dosłownie wszędzie...
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
daffodil
Posty: 2849
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:52

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: daffodil » 30 gru 2019, 12:56

Dobra, a ja dostałam dziś najlepszy prezent na święta - niech się zegarek schowa 😂
W święta było różnie. U teściowej się z grubsza trzymałam, bo i potrawy mało zachęcające. Po powrocie do domu za to remont, kuchnia zawalona, nie ma opcji wejsc, a co dopiero gotować. Tak wiec wpadła pizza, burgery i takie tam. Wczoraj nie miałam nic na kolacje, zjadłam cheeseburgera od M 🙈 myśle rano, ze pora przerwać te karuzele radości i wejsc na wagę. Musiałam nawet baterie trzeć, bo odmówiła współpracy 😂 wchodzę a tam 89,4. Takie święta to ja rozumiem :)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Misiaq
Posty: 23430
Rejestracja: 27 maja 2017, 9:40

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiaq » 30 gru 2019, 12:59

Ja się nie ważyłam jeszcze po Świętach ;)

Awatar użytkownika
Misiowa
Posty: 19425
Rejestracja: 26 maja 2017, 18:20

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiowa » 30 gru 2019, 13:16

Ja się ważyłam- ani mniej ani więcej
Obrazek
Obrazek
Obrazek

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: asieka i 26 gości