Moja walka o lepszą sylwetkę

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10195
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 12 maja 2020, 15:58

Ja nie liczę. Pewnie za dużo jem, nawet jak się pilnuję.

shattered wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy!!! Dużo miłości ♥️

valentina
Posty: 318
Rejestracja: 27 maja 2017, 12:56

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: valentina » 12 maja 2020, 16:54

Ja w tej chwili kolo 1200 do 1300 ale nie uprawiam sportu i przy kwarantannie malo ruchu bylo. Tyle co w kuchni i przy sprzataniu....
shattered wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy

Miśka
Posty: 6667
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:24

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Miśka » 12 maja 2020, 21:11

Przejrzałam kilka filmów tej Moniki. Jakaś taka ona dla mnie mało przekonująca. Chwieje się w czasie ćwiczeń, jak ździebełko na wietrze, brakuje jej takiej sprężystości, jakby nie ćwiczyła na napiętych mięśniach.
Chyba przywykłam do czegoś innego ;)

Potwierdzam, że Fitatu kiepsko liczy zapotrzebowanie. Mi wyliczył dzienne zapotrzebowanie na 1000 kcal, przy założeniu, że chcę schudnąć 0,5 kg tygodniowo. Chyba bym padła po 3 dniach ;)

valentina, 1200 kcal to bardzo mało - nawet przy spokojnym trybie życia.
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Misiowa
Posty: 19530
Rejestracja: 26 maja 2017, 18:20

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiowa » 12 maja 2020, 21:29

Ja przy regularnych ćwiczeniach miałam wyliczone 1600-1700 kcal ale ostatnio zaniedbałam temat i nie liczę. Z pewnością jem więcej.
Muszę część ćwiczeń odpuścić, bo kolano mi szwankuje. Albo coś źle ćwiczę albo wróciły moje problemy sprzed kilku lat. Teraz skupię się na brzuchu i pośladkach.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
adu
Posty: 10393
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:02

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: adu » 12 maja 2020, 22:30

Jeśli chodzi o to ile kalorii się powinno jeść to najlepiej skorzystać z kalkulatorów PPM i CPM online, odjąć od CPM maks 500 kcal żeby kie schodzić poniżej PPM i tak jeść.
Obrazek

Awatar użytkownika
shattered
Posty: 1174
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:54

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: shattered » 13 maja 2020, 9:06

efryna pisze:
12 maja 2020, 15:58
shattered wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy!!! Dużo miłości
valentina pisze:
12 maja 2020, 16:54
shattered wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy
dziękuje, dziękuje! Wczoraj z tej okazji był makaron, dużo makaronu. I beza, dużo bezy ;)
valentina pisze:
12 maja 2020, 16:54
Ja w tej chwili kolo 1200 do 1300
ja przy pracy biurowej i totalnie siedzącym trybem życia bym tak nie robiła, jak dla mnie murowany efekt jojo przy zwiększeniu kalorii po diecie
Misiowa pisze:
12 maja 2020, 21:29
Albo coś źle ćwiczę albo wróciły moje problemy sprzed kilku lat.
mam nadzieję, że szybko przejdzie :handgestures-fingerscrossed:
Misiaq pisze:
12 maja 2020, 22:01
Mi wyliczyło 1822 kalorie, jak spsiałym teraz z pamięci co i ile zjadłam to wyszło mi 1890.
o spoko, jesteś jedyną osobą której wyliczyło normalnie :lol: możesz czuć się wyróżniona!
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Misiowa
Posty: 19530
Rejestracja: 26 maja 2017, 18:20

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiowa » 13 maja 2020, 10:38

Shattered, a właśnie! Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy ☺ Miłości na kolejne lata ❤
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
adu
Posty: 10393
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:02

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: adu » 13 maja 2020, 10:52

Shattrted wszystkiego pięknego, dużo miłości. Niech wam będzie razem fajnie :)
Obrazek

Awatar użytkownika
KarLa
Posty: 23145
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:48

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: KarLa » 13 maja 2020, 10:56

Shattered, wszystkiego najlepszego!
Obrazek

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10195
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 15 maja 2020, 0:09

Misiaq, o, to idealnie, zwłaszcza, że to moja standardowa poison of choice

Awatar użytkownika
Misiowa
Posty: 19530
Rejestracja: 26 maja 2017, 18:20

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiowa » 15 maja 2020, 8:57

Misiaq pisze:
14 maja 2020, 23:29
Informacyjnie zostawiam:

Prosecco jest jednym z najmniej kalorycznych alkoholi, w 100 g zawiera tylko 75 kcal. Dla porównania w 100 g wódki i rumu jest 231 kcal, w 100 g whisky - 250 kcal, zaś w 100 g wina czerwonego jest 85 kcal
💚
Cydr ma jeszcze mniej 😍
Obrazek
Obrazek
Obrazek

farazi
Posty: 9876
Rejestracja: 28 maja 2017, 6:57

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: farazi » 15 maja 2020, 10:24

Po pierwszym tygodniu u mnie pierwszy sukces. Wiem, że to zasługa głównie końca @ i dopiero za tydzień zobaczę, czy moja dieta daje efekty. Ale jakoś tak psychicznie lepiej się czuję, że w końcu przerwałam ten ciąg obżarstwa.

Na szczęście alkoholu nie potrzebuję do szczęścia w ilościach, które by mocno rzutowały na bilans kaloryczny 😉

farazi
Posty: 9876
Rejestracja: 28 maja 2017, 6:57

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: farazi » 15 maja 2020, 11:37

To jest dieta zamówiona na Bediet.pl (Chodakowska). Już kiedyś ją robiłam i dawała fajne efekty.
Dania w niej są różne. Niektóre bardzo zwyczajne (kanapki z szynką czy z serem białym, koktajle jogurtowe), niektóre dziwaczne i tych nawet nie próbuję (jakieś omlety z płatkami owsianymi, pół litra jogurtu naturalnego na drugie sniadanir). Nie ma niestety pierogów i kotletów z ziemniakami i kapustą zasmażaną 😉
Ja trochę kombinuję, zamieniam sobie dania, niektóre w.podobnych proporcjach robię i przyprawiam po swojemu.
Jest chleb (dla mnie plus, nie zrezygnuję bez chleba), kaszą i ziemniaki. Jest masło. Prawie nie ma śmietany, mięsa też jest mniej niż normalnie jem.

Jestem na diecie 1600kcal i to jest dla mnie wyzwanie. Trochę oszukuję, bo jak zjem ostatni posiłek o 20, a idę spać po północy to muszę coś jeszcze wrzucić, bo mnie skręca z głodu. Zobaczymy, co z tego uda mi się wycisnąć. Na razie jest mobilizacja, a to ważne.

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10195
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 15 maja 2020, 11:45

farazi, też byłam kiedyś na tej diecie, kilka nawet fajnych pomysłów sobie zapamiętałam, chociaż trafiały mi się czasem jakieś absurdalne kwiatki w postaci ogromnych ilości (np. wychodziło, że mam zjeść dwa duże brokuły i coś tam jeszcze) i cholernie dużo czasu traciłam na początku w kuchni na gotowaniu/sprzątaniu... dopóki nie ogarnęłam, że można sobie tak to ustawić, żeby jeść np. dwa dni z rzędu to samo (już było łatwiej). Dużo też mi się na początku rzeczy psuło, bo nie miałam jak upchać tyle warzyw w lodówce.
Ogólnie to bym mogła wrócić na taką dietę, ale jakby mi ktoś robił zakupy/gotował

farazi
Posty: 9876
Rejestracja: 28 maja 2017, 6:57

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: farazi » 15 maja 2020, 11:59

Efryna, właśnie te niektóre ilości...np pół kilo marchwi na drugie śniadanie ;)
Ja sobie robię przegląd całego tygodnia, zamieniam dania, które już na pierwszy rzut oka nie będą mi smakowały i pilnuję, żeby się mieścić w limicie kalorii.
No i korzystam z tego, że pracuję z domu.

Co do serów to jest rownież mój ból. Zamierzam sobie czasem na nie pozwalać, ale najpierw muszę poskromić swój apetyt.

No ale .... jeszcze nie wiem, czy za tydzień będą efekty. Mam nadzieję, że tak.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 22 gości