
Moja walka o lepszą sylwetkę
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Ja też ćwiczę twardo, dzisiaj wieczorem bieganko, a dieta średnio
tzn nie jem nic zakazanego, nie obżeram się, ale diety nie trzymam (ale dla mnie to niestety za mało, żeby chudnąć, ale wystarczająco, żeby nie tyć)

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
ja tak szczerze powiem, że ja nigdy jakiejś diety normalnej nie trzymałam. tzn. nie jem słodyczy, chipsów, słonych, nie pije gazowanych napojów, ale np. ser jem normalnie, makaron tez... kalorii nie liczyłam nigdy...
- Escherichia
- Posty: 5539
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Świetny wynik!
Misiowa, pisałaś kiedyś o batonach. Jakie kupujesz?
Ja ostatnio kupiłam na próbę batony BeRAW i przepadłam. Kokos&czekolada mnie uwiódł.
Ja mam jutro ważenie, ale czuję, że będzie na smutno. Zawsze po okresie miałam taki super płaski brzuch, no ale tłuszcz nie chce się teraz wciągnąć.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Jednak nie jest tak źle. Wróciłam do wagi sprzed kwarantanny. Od początku akcji -3kg.
Odchudzanie z oknem żywieniowym nie jest dla mnie. Dzisiaj miałam przerwę 12 godzin między kolacją, a śniadaniem i już mi zaczął świat wirować.
Odchudzanie z oknem żywieniowym nie jest dla mnie. Dzisiaj miałam przerwę 12 godzin między kolacją, a śniadaniem i już mi zaczął świat wirować.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Farazi ładny wynik!
A czy któraś z Was próbowała skakanki żeby ujędrnić nogi?
A czy któraś z Was próbowała skakanki żeby ujędrnić nogi?
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Brawo dziewczyny!
Farazi 12 godzin, wow nie dziwie się. Mnie to się robi nie tyle słabo jak nie zjem, tylko niedobrze :/
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Farazi 12 godzin, wow nie dziwie się. Mnie to się robi nie tyle słabo jak nie zjem, tylko niedobrze :/
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.
Kornelia 25.4.2021 r.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Niefajnie mi było. Po śniadaniu wypiłam jeszcze glukozę. Już jest dobrze.
Drugi raz miałam taką akcję i to w podobnych okolicznościach. Słaba kolacja (miałam dojeść, ale zasnęłam z B i spałam do rana), długa przerwa i gotowe. Dlatego nie działa u mnie reguła kolacji najpóźniej o 18.
Drugi raz miałam taką akcję i to w podobnych okolicznościach. Słaba kolacja (miałam dojeść, ale zasnęłam z B i spałam do rana), długa przerwa i gotowe. Dlatego nie działa u mnie reguła kolacji najpóźniej o 18.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
farazi świetny wynik! ja też bym była happy jakby mi 3 kilo w czerwcu spadły, bo bym się pozbyła tych 2 z kwarantanny i jeden dodatkowy... no, ale do ważenia jeszcze trochę...
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
6 tygodni.
Pierwszy pomiar był kilka dni przed okresem, więc realnie spadek jest trochę niższy. Myślę, że 2kg spokojnie poszło.
Pierwszy pomiar był kilka dni przed okresem, więc realnie spadek jest trochę niższy. Myślę, że 2kg spokojnie poszło.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Farazi, brawo!
Ja mam dzisiaj 0.5kg mniej
razem od kiedy probuje jesc mniej jest -1kg 
Ja mam dzisiaj 0.5kg mniej



Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
farazi ja się na batonach nie znam, ale jeśli chodzi o kokos, to uwielbiam Bakome o smaku kokosowym (jogurt), pyszny, zapełnia mnie na maxa i jeszcze zasladza, gdy mam ochotę na słodkie (ale w składzie cukier ma). często go pije na 2 śniadanie (ok. 11.30) i nie muszę dojadać już nic do obiadu (14.30).
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Farazi super, że dieta działa
Misiaq kupiłam erytrol i faktycznie nie jest tak wyczuwalny jak inne słodziki
Misiaq kupiłam erytrol i faktycznie nie jest tak wyczuwalny jak inne słodziki

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 19 gości