Ile kosztuje życie...

Awatar użytkownika
Sofii
Posty: 16597
Rejestracja: 27 maja 2017, 14:41

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Sofii » 30 gru 2017, 22:25

Necia, ooo pod względem sąsiadów to ja sobiw chwalę dom. Mamy tylko z jednej strony, całe dnie ich nie ma. Zimą tylko dzie ń dobry i do widzenia. Latem ich córka bawi się z Adasiem i to tyle.

Necia
Posty: 20455
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Necia » 30 gru 2017, 22:26

Czyli widzę ze Warszawa sie trzyma mniej więcej na takim samym poziomie. Misiaq wylamujesz sie, jakim cudem masz tyle za tyle większe mieszkanie? :)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Awatar użytkownika
Katherina
Posty: 30928
Rejestracja: 27 maja 2017, 12:15

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Katherina » 30 gru 2017, 22:29

Prąd 75 zł/2 miesiące i gaz 27 zł/2 miesiące.

Miejsce parkingowe (strzeżone) 60zl.
A w czynszu winda, śmieci, ogrzewanie, fundusz remontowy, ochrona.
Ostatnio zmieniony 30 gru 2017, 22:29 przez Katherina, łącznie zmieniany 1 raz.

Necia
Posty: 20455
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Necia » 30 gru 2017, 22:29

Sofii mega zazdroszczę ️ ja serio mam swoich sąsiadów dość. Jarania fajek na balkonach, ze mi wszystko do domu leci, nocnych awantur sąsiadów z dołu i jej chodu słonia (serio dziewczyna szczupła a tłucze goleniami tak ze mi przysłowiowe szklanki w kredensie podskakują), no i imprezek z zenkiem martyniukiem... u nas jest ten problem, ze bardzo dużo mieszkań jest wynajmowanych i przeważnie te osoby nie szanują sąsiadów ani wspólnej przestrzeni


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Awatar użytkownika
Misiaq
Posty: 23419
Rejestracja: 27 maja 2017, 9:40

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Misiaq » 30 gru 2017, 22:30

Necia pisze:
30 gru 2017, 22:26
Czyli widzę ze Warszawa sie trzyma mniej więcej na takim samym poziomie. Misiaq wylamujesz sie, jakim cudem masz tyle za tyle większe mieszkanie? :)
U nas to się waha w sumie, był okres (na szczęście krótki) że płaciliśmy ponad 500 zł ;) Teraz ok 460-480 zł
No i Marcin mój wywalczył obniżenie zaliczki na wodę, bo mieliśmy jakieś gigantyczne stawki i zwrot nawet 1000 zł potem, a teraz mamy mały zwrot albo niedopłatę.
Ostatnio zmieniony 30 gru 2017, 22:31 przez Misiaq, łącznie zmieniany 1 raz.

Necia
Posty: 20455
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Necia » 30 gru 2017, 22:30

To mi sie chyba ktoś podpial bo prąd 160 zł/2 miesiące. Gazu nie mam


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Awatar użytkownika
Yenna
Posty: 4935
Rejestracja: 12 cze 2017, 6:46
Lokalizacja: Miasto doznań

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Yenna » 30 gru 2017, 22:31

Katherina jakim cudem masz taką niską opłatę za prąd? My płacimy 160
Wcześniej płaciliśmy ponad 200, ale zlikwidowałam akwaria.
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Sofii
Posty: 16597
Rejestracja: 27 maja 2017, 14:41

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Sofii » 30 gru 2017, 22:31

Necia, pamiętam jak podczas studiów czasami nocowałam w bloku u koleżanki. Sąsiedzi lubieli w weekend poimprezować, dramat jakiś. Do 3 nad ranem łupała muzyka. Słychać było nawet, gdy ktoś spuszczał wodę w toalecie

Awatar użytkownika
Misiaq
Posty: 23419
Rejestracja: 27 maja 2017, 9:40

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Misiaq » 30 gru 2017, 22:31

Necia pisze:
30 gru 2017, 22:30
To mi sie chyba ktoś podpial bo prąd 160 zł/2 miesiące.
My tyle samo płacimy za prąd i to mi się wydaje dużo.

Awatar użytkownika
Katherina
Posty: 30928
Rejestracja: 27 maja 2017, 12:15

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Katherina » 30 gru 2017, 22:33

Misiaq, nam się zmieniła babka w administracji i też liczą już te prognozy wody logicznie wg średniego ostatniego zużycia a nie z jakiejś tabelki z kosmosu, dlatego bałam się M zgłaszać, że nam wyliczą zużycie dla 3 osób i będzie 700 zł czynszu i potem nadpłaty kosmiczne.

farazi
Posty: 9826
Rejestracja: 28 maja 2017, 6:57

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: farazi » 30 gru 2017, 22:35

Sofii, spuszczanie wody to nic, gorzej że słychać sikanie ;-)

My mamy strasznie drogą wodę i to ona winduje wysokość czynszu. Prąd to ok 100zl/mc, a gaz mamy z butli- jedna na dwa miesiące.

Necia
Posty: 20455
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Necia » 30 gru 2017, 22:38

To jak K zgłoszę jeszcze do wody to będę miała z 700 zł czynszu i zwroty po 1500 zł

Ja to w ogóle nie ogarniam prądu tego, bo mam dużo więcej odkąd K sie urodził, a przecież nie oglądamy tv, nie korzystam ciagle z laptopa, mąż tez duuuzo mniej, a za prąd mam więcej o jakieś 40 zł. Myślałam ze sie skompensuje z pralka. Albo po prostu tak podrożał

Sofii to niestety codzienność w bloku dlatego ja zazdroszczę każdemu, kto ma dom. I marze nieustannie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Awatar użytkownika
Katherina
Posty: 30928
Rejestracja: 27 maja 2017, 12:15

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Katherina » 30 gru 2017, 22:40

Yenna pisze:Katherina jakim cudem masz taką niską opłatę za prąd? My płacimy 160
Wcześniej płaciliśmy ponad 200, ale zlikwidowałam akwaria.
Nie wiem, nie oszczędzamy jakoś specjalnie, tyle że ledowe żarówki mamy i żadnych sprzętów na stand-by'u. Nie mamy tv, a komputery to laptopy (wiem, że stacjonarny sporo zużywa, chyba Lisbeth to liczyła). Gotuję na gazie, ale bardzo często używam piekarnika elektrycznego. A, i czajnik mam gazowy, nie elektryczny.

Awatar użytkownika
Sofii
Posty: 16597
Rejestracja: 27 maja 2017, 14:41

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Sofii » 30 gru 2017, 22:40

Farazi, serio? Ja nigdy nie mieszkałam w bloku i po prostu nie jestem przyzwyczajona, może dlatego tak to zapamiętałam.

My też gaz z butli, ale wystarcza nam na 4-5 miesięcy. Wszyscy się dziwią, że długo i pewnie mało gotuję, a jest wręcz przeciwnie. Po prostu rzafko używam dużego palnika, bo jest po zewnętrznej stronie płyty i dla bezpieczeństwa używam tych dalszych.

Awatar użytkownika
Katherina
Posty: 30928
Rejestracja: 27 maja 2017, 12:15

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Katherina » 30 gru 2017, 22:42


Necia pisze: Sofii to niestety codzienność w blok
Ja całe życie w blokach mieszkam i mam jakiegoś farta widać, bo nigdy takich problemów nie miałam.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 8 gości