Moja walka o lepszą sylwetkę

Awatar użytkownika
Mimezja
Posty: 13498
Rejestracja: 27 maja 2017, 0:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Mimezja » 05 gru 2019, 10:02

Misiaq pisze:Ile kalorii ma tort bezowy zjedzony na śniadanie w dniu urodzin syna?
Zdecydowane nic

Zrobilam przedwczoraj bialy ser w przyprawach i zalewie z oleju. Mial stać minimum tydzien, ale wyjelismy tylko go spróbować. I tak wieczorem nagrzeszylam, że aż w nocy wstawalam po lek na trawienie. I teraz muszę zrobić nowy bo nie doczeka tego tygodnia

Awatar użytkownika
daffodil
Posty: 2849
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:52

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: daffodil » 05 gru 2019, 10:03

Efryna, ja po jedzeniu w weekend szału cukrowego nie dostałam, ale mnie zmulilo tak, jakbym znów ważyła 120kg. Taka ociężała i bez sił chodziłam. Do tego wciąż mam wrazenie, ze to we mnie siedzi i jakoś nie spodziewam się spadku na wadze w tę sobotę. Mąż się ze mnie śmieje, bo jak mu o tym powiedziałam to nie pamiętał o jaka pizze mi chodzi...toz to prawie tydzień temu było 😂
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
daffodil
Posty: 2849
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:52

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: daffodil » 05 gru 2019, 10:05

Aha.
No i na święta (do teściów) planuje zrobić fit ciacho Lewandowskiej rafaello-snicers, żeby mieć co jeść jak inni będą się obżerać ;)
a tak to tylko dzisiaj robimy ciasteczka dla Mikołaja na noc (z połowy porcji żeby nie wyszło za dużo. Co zostanie to może Z dla pan weźmie w przedszkolu) i więcej mam zamiar nie piec.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
daffodil
Posty: 2849
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:52

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: daffodil » 05 gru 2019, 10:06

Ahh no i pewnie popierniczymy z Zosią jak co roku. Ale nie jestem wielką fanką pierniczków to powinno być łatwiej ;)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10195
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 05 gru 2019, 10:21

My może też zrobimy pierniczki, ale nie lubię, więc nie będzie pokusy:P pójdą na choinkę i upominki (młoda pewnie zje). Ja w święta zwykle jestem tak obżarta, że na ciasta i tak nie mam ochoty, więc o to się nie martwię (teściowa w ogóle często kupuje i to średniego sortu, od lat nawet nie tykam). Bardziej mnie martwią te wszystkie dania typu pierogi, uszka itp. ale też nie będę robić cyrku i pewnie coś tam skubnę. Obym sobie nie poluzowała tylko za bardzo 😂

Misiaq, u mnie dwa tygodnie stało w okolicach 63,1 więc znam uczucie;) tak szczerze mówiąc to oczywiście jestem zachwycona, że coś leci, ale patrząc na to, jak odwróciłam na głowę całe moje żywienie, ile ćwiczę i jak bardzo się tym razem przykładam do tego chudnięcia, to mogłoby lecieć ciut lepiej:P

Awatar użytkownika
Misiowa
Posty: 19530
Rejestracja: 26 maja 2017, 18:20

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiowa » 05 gru 2019, 10:24

daffodil pisze:
Misiaq pisze:
05 gru 2019, 8:36
Ile kalorii ma tort bezowy zjedzony na śniadanie w dniu urodzin syna?
0?

W urodziny się nie liczy
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
meg
Posty: 14861
Rejestracja: 27 maja 2017, 10:02

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: meg » 05 gru 2019, 10:29

daffodil pisze:
meg pisze:
04 gru 2019, 12:04
daffodil pisze:Meg, nie wiedziałam ze takie paczki jeszcze „działają” :P
U nas tak. I kasa na święta też Obrazek

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
O matko, ale ta paczka nieetyczna w dzisiejszym fit świecie

A co kaman z lekiem?
Były suszone morele, puszka brzoskwiń i puszka ananasów. Liczy się?

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

ObrazekObrazek
Obrazek Obrazek

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10195
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 05 gru 2019, 10:43

No u mnie i K. się jada kilka takich potraw, do których się później tęskni cały rok;) jak żur z grzybami, uszka z grzybami, łosoś w galarecie itp. bigos na wypasie w kolejne dni, barszcz na zakwasie, no i pierogi u mnie w domu były lepione tylko na Wigilię przez mamę -- a resztę roku ewentualnie kupne :lol:
głodna się zrobiłam, a nie zdążyłam jeszcze zjeść śniadania, więc naprawdę mnie ssie :lol:

Awatar użytkownika
daffodil
Posty: 2849
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:52

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: daffodil » 05 gru 2019, 12:35

Misiaq pisze:
05 gru 2019, 10:11
My pierniki robimy z erytrytolem :D
Daj przepis na to fit ciasto ;)
Ja za słodyczami bardzo nie jestem, ale w Święta Marcina siostra wznios się na wyżyny swoich umiejętności i nie da się tych jej ciast nie jeść :lol:
On jest dobry dla dzieci?

Czwarta pozycja z tego linku
https://hpba.pl/10-najlepszych-przepisow-na-slodycze/

U mnie w rodzinie to ja zawsze szaleje z ciastami, ale w tym roku mi nawet nie żal, bo teściowie 😀
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
daffodil
Posty: 2849
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:52

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: daffodil » 05 gru 2019, 12:36

Meg, suszone morele się liczą 😀 w przeciwieństwie do tych puszek 😅
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
daffodil
Posty: 2849
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:52

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: daffodil » 05 gru 2019, 12:40

Ja nie jestem jakaś fanką wigilijnego jedzenie. Lubię trzy pozycje: barszcz czerwony z uszkami, pierogi i sałatkę jarzynową. Tyle ze trzy rzeczy wystarcza żeby się zapchać po uszy. No i potem ciasta... ale tak jak u efryny, moja teściowa albo kupuje takie słabe albo sama robi taki które nie zawsze trafiają w mój gust ;)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
daffodil
Posty: 2849
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:52

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: daffodil » 05 gru 2019, 12:51

Dzięki, to kupie :)

Ja wolałam się nie wgłębiać w resztę 😀 chce żeby orka dopłynęła w końcu na różowe wody
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Misiowa
Posty: 19530
Rejestracja: 26 maja 2017, 18:20

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiowa » 05 gru 2019, 12:52

daffodil pisze:Ja nie jestem jakaś fanką wigilijnego jedzenie. Lubię trzy pozycje: barszcz czerwony z uszkami, pierogi i sałatkę jarzynową. Tyle ze trzy rzeczy wystarcza żeby się zapchać po uszy. No i potem ciasta... ale tak jak u efryny, moja teściowa albo kupuje takie słabe albo sama robi taki które nie zawsze trafiają w mój gust ;)
Piona i jeszcze ryba po grecku
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
daffodil
Posty: 2849
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:52

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: daffodil » 05 gru 2019, 12:57

A tak! Zapomniałam. Ryba po grecku tez zacna, ale na końcu tej finałowej czwóreczki.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

lexie
Posty: 2794
Rejestracja: 16 cze 2017, 20:59

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: lexie » 05 gru 2019, 15:43

Dziewczyny rzuci ktoś przepisem na barszcz w odpowiednim temacie? M ma czasem w pkolu i prosi o swoją ulubioną zupę, a u mnie w rodzinie nikt nie robi. W Wigilię jemy zupę rybną i uwielbiam ;)
M. 2016
W. 2018
J. 21 VIII 2022

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości