Moja walka o lepszą sylwetkę

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15992
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: lisbeth87 » 06 sty 2021, 11:06

Misiaq pisze:
06 sty 2021, 11:01
Czujesz się głodna?
I co dostajesz od siebie do pudełek? Kawa z mlekiem, słodzona cherbata, soki itp.? To wszystko się liczy.
przez pierwsze dni czułam się głodna. Teraz się chyba żołądek przyzwyczaił.
Słodzę herbatę, dwie łyżeczki. Lampka wina wieczorem.
Na pewno bardzo mało piję wody.
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10194
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 06 sty 2021, 11:12

Misiaq nie ma nadwagi, tylko tęskni za czasami, kiedy była bardzo chuda;)
Napisz mi na pw ile ważysz, pocieszę Cię moim wynikiem, bo też jestem w lokalnym maksimum.

Ale miałam 4 dni treningowe i szczerze mówiąc lepiej się ze sobą czuję, mimo że jeszcze oczywiście nie widzę żadnych efektów. Dieta na razie mniej żryj i staram się zdrowo.

Lisbeth, moim zdaniem 1400 kcal to jest głodowa porcja. Nie twierdzę, że przy tym nie schudniesz, bo w pewnym momencie ruszy, ale się namęczysz przy tym, bo organizm się przestawi na tryb oszczędny i będziesz bez energii. Tzn. przynajmniej u mnie się tak kończy drastyczne ścinanie kcal

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5539
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 06 sty 2021, 11:12

lisbeth87 pisze:
06 sty 2021, 10:54
Escherichia pisze:
06 sty 2021, 10:46
Lisbeth, czyli po tych 1,8kg stanęło od 30.12? Na ile kalorii masz rozpisaną dietę?
na 1500 kcal.
Od pon będzie 1400 kcal.
Według mnie za mało.
Jaką masz całkowitą przemianę materii?

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15992
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: lisbeth87 » 06 sty 2021, 11:17

Escherichia pisze:
06 sty 2021, 11:12
lisbeth87 pisze:
06 sty 2021, 10:54
Escherichia pisze:
06 sty 2021, 10:46
Lisbeth, czyli po tych 1,8kg stanęło od 30.12? Na ile kalorii masz rozpisaną dietę?
na 1500 kcal.
Od pon będzie 1400 kcal.
Według mnie za mało.
Jaką masz całkowitą przemianę materii?
Według kalkulatora 2100.
Podstawowa 1560.
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

Awatar użytkownika
adu
Posty: 10392
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:02

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: adu » 06 sty 2021, 11:21

Lisbeth, czyli powinnaś jesc 1800 kcal.
Obrazek

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15992
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: lisbeth87 » 06 sty 2021, 11:22

Misiaq będzie z 4-5 herbat.
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5539
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 06 sty 2021, 11:26

lisbeth87 pisze:
06 sty 2021, 11:17
Escherichia pisze:
06 sty 2021, 11:12
lisbeth87 pisze:
06 sty 2021, 10:54

na 1500 kcal.
Od pon będzie 1400 kcal.
Według mnie za mało.
Jaką masz całkowitą przemianę materii?
Według kalkulatora 2100.
Podstawowa 1560.
To zdecydowanie za mało jesz.
Ja się nauczyłam: jesz - chudniesz.
Na Twoim miejscu zwiekszałabym powoli kaloryczność posiłków. Dobiła do 2000 i ścięła o 200 i tak już jechała. Przy dłuższym postoju ścięła o kolejne 100..

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10194
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 06 sty 2021, 11:28

lisbeth, a musisz słodzić tę herbatę? Weź sobie kup jakąś lepszą i delektuj się naturalnym smakiem, bo to nawet nie chodzi o dodatkowe kcal tylko cukier w najgorszej swojej postaci. Te kcal mogłabyś sobie zastąpić czymś dużo bardziej wartościowym i "zapychajacym", no chociażby kilkoma jabłkami, albo jakimś koktajlem np. na kefirze.

Awatar użytkownika
Suerte
Posty: 7973
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:29

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Suerte » 06 sty 2021, 11:32

dla mnie woda sama w sobie jest ble, więc dodaje sok z cytryny i dużo łatwiej mi się pije.

Awatar użytkownika
adu
Posty: 10392
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:02

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: adu » 06 sty 2021, 11:35

Ja nie lubię wody niegazowanej, ale gazowana nauczyłam się pic. A z cytrynka to już w ogóle miodzio.
Obrazek

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15992
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: lisbeth87 » 06 sty 2021, 11:36

Escherichia pisze:
06 sty 2021, 11:26
lisbeth87 pisze:
06 sty 2021, 11:17
Escherichia pisze:
06 sty 2021, 11:12

Według mnie za mało.
Jaką masz całkowitą przemianę materii?
Według kalkulatora 2100.
Podstawowa 1560.
To zdecydowanie za mało jesz.
Ja się nauczyłam: jesz - chudniesz.
Na Twoim miejscu zwiekszałabym powoli kaloryczność posiłków. Dobiła do 2000 i ścięła o 200 i tak już jechała. Przy dłuższym postoju ścięła o kolejne 100..
Napiszę do cateringu. Jeśli mi pozwolą anulować zamówienie to zwiększe do 1700 kcal.
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5539
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 06 sty 2021, 11:37

Również mam problem z piciem wody. Ale jak już mam zajawkę na picie, to kończę jedną 0,5l szklankę i leję następną, kończy się, robię 0,5l kubek pokrzywy... I tak cały dzień sobie sączę, ale cały czas mam coś przed sobą.
Pomocne są też apki przypominające Ci o wypiciu szklanki wody.

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15992
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: lisbeth87 » 06 sty 2021, 11:37

efryna próbuję się oduczyć słodzić ale łatwo nie jest. Już mam to tak w nawyku że nawet nie wiem kiedy posłodziłam :roll:
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5539
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 06 sty 2021, 11:40

Lisbeth, możesz też zwiększyć na własną rękę robiąc jak efryna pisze koktajl, albo np. jogurt naturalny z jabłkiem i dwiema mandarynkami :)

Awatar użytkownika
mała_czarna
Posty: 19099
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:17

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: mała_czarna » 06 sty 2021, 11:40

lisbeth87 pisze:efryna próbuję się oduczyć słodzić ale łatwo nie jest. Już mam to tak w nawyku że nawet nie wiem kiedy posłodziłam :roll:
Zacznij może od przejścia z 2lyzeczek na 1.


Dołączam do grupy pijącej za mało wody. Ostatnie 2 dni się pilnowałam to jakoś szło ale jak tylko odpuszczę myślenie o tym to potrafię cały dzień wypić kilka herbat i ani pół szklanki wody.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości