Moja walka o lepszą sylwetkę

Awatar użytkownika
Suerte
Posty: 7973
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:29

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Suerte » 03 paź 2019, 10:06

dzięki :*
naprawdę motywujecie tymi słowami :)

Awatar użytkownika
Misiowa
Posty: 19428
Rejestracja: 26 maja 2017, 18:20

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiowa » 03 paź 2019, 10:14

daffodil pisze:Misiaq, ile do zrzucenia?

Misiowa, może pływalnia ?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Daff, nie umiem pływać, tzn jedyne co potrafię, to unoszenie się na plecach
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
daffodil
Posty: 2849
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:52

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: daffodil » 03 paź 2019, 10:22

Jacuzzi brzmi niezle


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10106
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 03 paź 2019, 10:35

Misiaq, witaj w kulkowie i powodzenia!
Jeśli mogę służyć radą (hehe, może nie jeśli chodzi o wygląd, ale ponieważ całe życie jestem na diecie, to już trochę doświadczenia mam :D ), to po pierwsze, umówmy się, w pewnym wieku nie ma się co oszukiwać, że bezkarnie będzie można sobie wciągnąć całą pizzę, czy zalegać z cziperkami przed tv. Jeśli ma być efekt i się utrzymać, to trzeba zmienić nawyki na stałe. Dlatego jak lubisz sery, to nie rezygnuj z nich, tylko je ogranicz, jedz niewielkie porcje (ja miałam wczoraj ser pleśniowy w sałatce, ogólnie normalnie bym wciągnęła dużo więcej, ale moją ochotę zaspokoił:P). Wiem po sobie, że im więcej sobie narzucisz ograniczeń, tym ciężej będzie wytrzymać, a poziom frustracji przy niewielkich efektach będzie ogromny.
Co do mięsa, to ograniczenie na pewno jest korzystne dla zdrowia -- sama zawsze byłam mięsożercą i pierwszą do krytykowania wegetarianizmu:P ale ogólnie mi to służy. Polecam blog jadłonomia -- z wegańskimi przepisami, generalnie prostymi i bardzo smacznymi (to mój drugi blog obok kwestii smaku, z którego czerpię większość przepisów obiadowych). Generalnie taka cieciorka czy fasola potrafią równie mocno zapchać jak kotlet (no oczywiście też trzeba uważać, żeby nie przegiąć).
Punkt 3 - jak jesz warzywa, to bardzo dobrze, zastąp jeszcze połowę owoców warzywami i będzie ok:P
w ogóle to możesz sobie ściągnąć jakąś apkę do planowania posiłków (Miśka polecała gdzieś na początku wątku z jedzeniem), to pomoga żeby sobie uświadomić, jak duże powinny być porcje, no i pomaga też ułożyć sobie propocje białka, tłuszczów i węglowodanów.

a awokado nie jedz, jak nie lubisz:P na pewno sobie znajdziesz zamiennik wędliny, który polubisz, ono nie jest aż tak zdrowe, żeby było sens się męczyć

Awatar użytkownika
KarLa
Posty: 23145
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:48

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: KarLa » 03 paź 2019, 10:38

Ruby, dobre to jest :D

meg, ja najbardziej lubie takie awokado ktore jest calkowicie miekkie ale jeszcze nie przejrzale :P ale np. do salatek lepsze jest takie troszke twarde

Misiowa, moj M. srednio lubi awokado ale w tym toleruje:
- https://www.kwestiasmaku.com/zielony_sr ... zepis.html
- https://www.kwestiasmaku.com/przepis/bu ... -i-awokado to burrito to moge powiedziec ze nawet uwielbia :)
- dzieki temu tesciowa polubila awokado ;) https://www.mniammniam.com/pasta-jajeczna-z-awokado ja nie dodaje majonezu
Obrazek

Miśka
Posty: 6596
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:24

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Miśka » 03 paź 2019, 11:01

Suerte, ja widziałam wczoraj fotki, tylko nie miałam kiedy napisać. Wykonałaś kawał świetnej roboty, efekt jest piorunujący!!

Misiaq, Tobie proponowałabym przede wszystkim wprowadzenie regularności w posiłkach - ustaw sobie 5, czy nawet 6, jeśli potrzebujesz (może wpłynie to na ogólną ilość jedzenia). Owoce i warzywa traktuj jako posiłek, nie podjadaj ich pomiędzy posiłkami. Do owoców możesz przegryźć coś tłuszczowego albo białkowego (ser się sprawdzi! ;) ), żeby zapobiec gwałtownym zmianom poziomu cukru we krwi.
Mięso samo w sobie nie jest złe (chyba). Ja w sumie też lubię mięsko, ale częściej kupuję wołowinę i drób, a jeśli wieprzowinę to chudą (karkóweczka i żeberka tylko okazjonalnie ;)). Jeśli jesz na kanapkach, to może zamiast wędliny sprawdzą się pasty warzywne (z soczewicy, ciecierzycy itp.)?
Lubisz jajka? Wprowadź je do diety w większej ilości - gotowane, smażone, omlety, na miękko, w koszulce (kanapka z guacamole i jajkiem w koszulce - cud miód).

Co do punktów 5 i 6, to nie wiem... Zmuś się, czy coś :lol: :lol: :lol:
A właściwie, to skąd pomysł z tą owsianką? O awokado doczytałam.

Powodzenia!
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Ruby
Posty: 21530
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:45

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Ruby » 03 paź 2019, 11:06

Misiowa, to teraz do ubikacji niew ychodz przypadkiem w czasie dojrzewania😂😂😂

Ja to awokado jem tylko gdzies u kogos, bo wlasnie sama mam tez zawsze problem trafic na dobre :/

Suerte, ja wczoraj jak w przerwach miedzy robota przegladalam forum to sie zalapalam i wow!!! Wielki szacun, bo zmiana kolosalna i nie trzeba bylo powiekszac, juz w miniaturce na pierwszy rzut oka bylo widac ogromna zmiane!
20.07.2015 - 10tc :(
05.01.2018 - 8tc :(

18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵

Awatar użytkownika
shattered
Posty: 1174
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:54

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: shattered » 03 paź 2019, 11:07

Ja kiedyś miałam pomysł, że muszę polubić owsiankę bo to zdrowe, dużo energii, mało roboty. Jak przy 3 podejsciu jeszcze nie powąchałam a już byłam w wc to odpuściłam.
A na kanapki zamiast awokado tak jak piszę Miśka można pasty, super szybko się robi i też będziesz najedzona Np. czerwona fasola z pieczonym czosnkiem, właściwie tylko blendujesz i dodajesz przyprawy, słonecznik z suszonymi pomidorami (słonecznik namoczyć, wszystko zblendować), biała fasola z pieczonym czosnkiem i majerankiem, no moc tego jest, zielony groszek, bób, nie ma nudy. A Awokado spoko, zdrowe, ja lubię ale pamiętajmy, że to dalej tłuszcz i jak się przegnie to też pójdzie tam gdzie nie chcemy ;-)
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Misiowa
Posty: 19428
Rejestracja: 26 maja 2017, 18:20

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiowa » 03 paź 2019, 11:15

Ja owsiankę bardzo lubię i chętnie jem ale tak samo chętnie wcinam krakersy i chipsy. No i białe pieczywo - moje przekleństwo...

Dziś na śniadanie kanapka z awokado i jajkiem - olaboga jakie to dobre! tylko jeszcze pieczywo zmienić...

Shattered, ja ostatnio eksperymentuję z wegańskimi potrawami. W niedzielę robiłam kotlety z białej fasoli i były świetne!

A co do awokado- dojrzałe czy już nie? Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
shattered
Posty: 1174
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:54

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: shattered » 03 paź 2019, 11:19

Misiowa ja bym jadła ;) a wcześniej bym płakała, że taka duża pestka
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Misiowa
Posty: 19428
Rejestracja: 26 maja 2017, 18:20

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiowa » 03 paź 2019, 11:20


shattered pisze:a wcześniej bym płakała, że taka duża pestka
Prawda? Oszukali
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10106
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 03 paź 2019, 11:25

Dokładnie, miałam pisać, że się trafiła jakaś zmutowana pestka 😂
Jak awokado jest miękkie i z łatwością odchodzi od skórki, to znaczy, że jest idealne. Twoje na oko wygląda na dojrzałe

Awatar użytkownika
KarLa
Posty: 23145
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:48

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: KarLa » 03 paź 2019, 12:08

Misiowa, na moje dobre, ale tez bylabym wkurzona ze ta pestka taka wielka :P
Obrazek

Awatar użytkownika
daffodil
Posty: 2849
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:52

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: daffodil » 03 paź 2019, 13:52

Ja słyszałam ze w sklepie żeby sprawdzić to się wciska ten ogonek ;) jak miękko wchodzi to dobre ;) jak rozciapkuje się juz pod palcem to wiadomo.
Nie wiem po co mi ta wiedza, bo nie jadam awokado chociaż pewnie za miesiąc znów zagości w mojej kuchni


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10106
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 03 paź 2019, 14:06

daffodil, a co będzie za miesiąc?

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 4 gości