Moja walka o lepszą sylwetkę
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Misiowa, brawo chudzinko!
U mnie waga stoi gdzieś od czerwca, a mnóstwo osób mowi mi, że schudłam. Nie wiem o co chodzi. Mój mąż i rodzice twierdzą, że robię się "za chuda".
A ja mam nadzieję, że w końcu coś ruszy i spadnie jeszcze te 1,5-2 kg, aby dojść do wagi idealnej.
U mnie waga stoi gdzieś od czerwca, a mnóstwo osób mowi mi, że schudłam. Nie wiem o co chodzi. Mój mąż i rodzice twierdzą, że robię się "za chuda".
A ja mam nadzieję, że w końcu coś ruszy i spadnie jeszcze te 1,5-2 kg, aby dojść do wagi idealnej.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Jeśli ktoś Ci mówi że jesteś za chuda to znaczy że wyglądasz świetnie!Sofii pisze: ↑11 wrz 2022, 18:42Misiowa, brawo chudzinko!
U mnie waga stoi gdzieś od czerwca, a mnóstwo osób mowi mi, że schudłam. Nie wiem o co chodzi. Mój mąż i rodzice twierdzą, że robię się "za chuda".
A ja mam nadzieję, że w końcu coś ruszy i spadnie jeszcze te 1,5-2 kg, aby dojść do wagi idealnej.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
To mąż i rodzice, także wiesz.Misiaq pisze:Jeśli ktoś Ci mówi że jesteś za chuda to znaczy że wyglądasz świetnie!Sofii pisze: ↑11 wrz 2022, 18:42Misiowa, brawo chudzinko!
U mnie waga stoi gdzieś od czerwca, a mnóstwo osób mowi mi, że schudłam. Nie wiem o co chodzi. Mój mąż i rodzice twierdzą, że robię się "za chuda".
A ja mam nadzieję, że w końcu coś ruszy i spadnie jeszcze te 1,5-2 kg, aby dojść do wagi idealnej.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Ja mam 164 i 57.Escherichia pisze:163cm i 55kg? Ej, i to ja mam już więcej nie chudnąć?
Ale jak wiadomo, waga nie jest najważniejsza. Ten sam wzrost i waga mogą dawać różne sylwetki wizualnie.
Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
- Escherichia
- Posty: 5494
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Sofii, my możemy Cię ocenić tylko na podstawie zdjęć i nikt nie zaprzeczy, że wyglądasz świetnie. Inna kwestia jak Ty się czujesz.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Ja się czuję bardzo dobrze, już od dawna. Dlatego nie stosuję żadnej diety, po prostu ćwiczę i staram się wymodelowac ciało. Najbardziej brzuch i nogi.Misiowa pisze:Sofii, my możemy Cię ocenić tylko na podstawie zdjęć i nikt nie zaprzeczy, że wyglądasz świetnie. Inna kwestia jak Ty się czujesz.
Ale jak coś jeszcze spadnie, to będzie super
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Ja teraz mam taką gonitwę, że nie mam czasu na gotowanie. Średnio idzie z dietą. Jem znacznie mniej ale to nie są jakieś mega dietetyczne rzeczy tylko raczej normalne.
Misiowa, pięknie
Misiowa, pięknie
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Super!Sofii pisze: ↑11 wrz 2022, 20:01Ja się czuję bardzo dobrze, już od dawna. Dlatego nie stosuję żadnej diety, po prostu ćwiczę i staram się wymodelowac ciało. Najbardziej brzuch i nogi.Misiowa pisze:Sofii, my możemy Cię ocenić tylko na podstawie zdjęć i nikt nie zaprzeczy, że wyglądasz świetnie. Inna kwestia jak Ty się czujesz.
Ale jak coś jeszcze spadnie, to będzie super
Wróciłam z basenu, póki co udaje mi się raz w tygodniu wyskoczyć na godzinę. Moje plecy są wdzięczne, po wadze nei widać ale czuję że spodnie są luźniejsze, musze się pomierzyć
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Jak tam idą treningi? Ja odpukać od początku września trzymam się dzielnie, nawet oprócz treningów udaje mi się biegać dwa razy w tygodniu. Dzisiaj też wykorzystałam slot pogodowy na bieganie, bo póki co to średnio tydzień wygląda. Wiem, że wróciłam z lekkim nadbagażem po wakacjach, ale waga mi się popsuła, więc nawet nie mogę śledzić postępów:P
Polecacie jakąś wagę? Pamiętam, że kiedyś już temat padł, ale wtedy nie potrzebowałam
Polecacie jakąś wagę? Pamiętam, że kiedyś już temat padł, ale wtedy nie potrzebowałam
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Ja wlasnie wrocilam po 45 minutach intensywnego plywania, w pewnym momencie myslalam, ze umre z głodu płynąc, wiec moze cos spalilam
- Escherichia
- Posty: 5494
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
U mnie treningi leżą i kwiczą Zawsze jak coś mnie wybije z rytmu, to ciężko mi wrócić
Mam nadzieję, że jutro się uda
Waga na szczęście stoi
Jak tam u Was?
Mam nadzieję, że jutro się uda
Waga na szczęście stoi
Jak tam u Was?
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Mi się udało wpaść w rytm, raz w tygodniu basen, dwa razy trening w domu.
Poza tym staram się mniej jeść lub całkiem rezygnować z kolacji.
Po wadze nie widać (i w sumie jestem przed okresem, może dlatego) ale po fałdkach trochę :p
Poza tym staram się mniej jeść lub całkiem rezygnować z kolacji.
Po wadze nie widać (i w sumie jestem przed okresem, może dlatego) ale po fałdkach trochę :p
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Z dietą kiepsko ostatnio. Dostałam zdjęcia z Dent jestem załamana- matrona. Myślałam, że jest lepiej buzia jak księżyc w pełni
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: farazi i 6 gości